Jak to wspominałem nie raz, uważam to za lekko niezgodne z duchem zdrowej rywalizacji.
Ale sam to stosowałem i gdyby przeszło, że rotujemy to OK.
Po to tylko poruszałem ten temat, by wszyscy mieli jasność i by wygrywanie odbywało się w duchu zdrowej rywalizacji.
Nawet rozpisałem dokładnie metodę, coby była wszechobecna jasność
Wtedy tak nie było - nasz miszcz RS z wielką przewagą tak był przywiązany do swoich graczy, że popłynął z graczami rotującymi.
No i teraz rozwiązanie z waiverem jednodniowym nie daje żadnego ograniczania tej rotacji.
Więc kto tu jest hipokrytą, Panie Żmija?
Albo ograniczamy z jakimś skutkiem (lepszym, gorszym), albo dużo mówimy, dodajemy PR i udajemy, że sprawa jest załatwiona.
A takiego mydlenia oczu nie cierpię i dlatego o tym piszę.
Oczywiście jeśli większość zdecyduje, że tak zostanie - podporządkowuję się większści.
W końcu zasady są równe dla wszystkich.
Tylko niech wszyscy mają świadomość na co się decydyją.
ufff, się rozpisałem
Edysia
Właśnie zajrzałem w skład Żmiji na koniec sezonu poprzedniego.
Tam jest właśnie super obraz na czym polegały rotacje.
I nie to żebym się go czepiał, bo miewałem podobnie ale chcialem pokazac tylko jakie zamieszanie roblismy w swoich skladach.