Przez totalny brak czasu w ostatnich dniach musiałem przystąpić do draftu "z marszu" i bez specjalnego przygotowania, stąd kilka moich wyborów było trochę na wariata, zwłaszcza wtedy, gdy upatrzyłem sobie jakiś cel a on znikał mi tuż przed nosem.
Rigel Team 2
1. (9) DeAndre Jordan (LAC - C) - raczej pewniak, liczę na solidny zastrzyk punktowy ze strony DeAndrzeja
2. (12) Blake Griffin (LAC - PF,C) - czaiłem się na Drummonda, niestety jeffrey zdmuchnął mi go sprzed nosa, więc poszedłem na żywioł i dopiero jak kliknąłem "draft", zorientowałem się, że wziąłem drugiego Clippersa
3. (29) Draymond Green (GS - SF,PF) - solidny SF zawsze w cenie, więc trzeba było brać póki jakiś był dostępny
4. (32) Victor Oladipo (Orl - PG,SG) - coś czuję, że to będzie mocny punkt mojej ekipy
5. (49) Klay Thompson (GS - SG,SF) - trzeba było zabezpieczyć pozycję SG a Klay w tym momencie draftu wydawał mi się rozsądnym wyborem
6. (52) Andrew Wiggins (Min - SG,SF) - może trochę na wyrost, ale jakoś mam sentyment do niego
7. (69) Bradley Beal (Was - SG) - tu liczę, że to będzie przełomowy rok dla Beala i dużo FP dla mnie
8. (72) Kyrie Irving (Cle - PG,SG) jak wydobrzeje, (o ile wydobrzeje ), może być nieźle...
9. (89) Meyers Leonard (Por - PF,C) - młodziak, ale z potencjałem i z widokami na startera w Blazers
10. (92) Nikola Mirotic (Chi - SF,PF) - podobnie jak wyżej, zwłaszcza, jeśli Noah nie przypomni sobie że potrafi grać...
11. (109) Ryan Anderson (NO - PF,C)
12. (112) Al-Farouq Aminu (Por - SF,PF)
13. (129) Alec Burks (Uta - PG,SG)
Ostatnia trójka wzięta trochę bez głębszych przemyśleń, trzeba mieć w końcu kogoś na wymianę za jakieś objawienia sezonu choć po cichu liczę, że Burks jeszcze niejednego zaskoczy