Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Wszelkie ustalenia dotyczące rozgrywek. Propozycje, spostrzeżenia. Tutaj każdy członek serwisu może wpłynąć własnym głosem na kształt gry

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez cieglo 18 wrz 2012, o 06:12

Dobrze ujęte. H2H to emocje: i w ujęciu tygodnia i całego sezonu.
Avatar użytkownika
cieglo
Site Admin
Site Admin
 
Posty: 2863
Dołączył: 17 gru 2007, o 15:10
Lokalizacja: Lublin koło Kraśnika
Medale: 6
Podium PF (3) Wicemistrz Roto (2) Komisarz (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Penetrator
Numer gg: 1062652
Uzasadnienie rejestracji: na to czekam cały rok :)

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez Gerard 18 wrz 2012, o 07:56

MKA napisał(a):losowosc play of w h2h jest duza i to jest fakt bo moze sie trafic tak ze w pierwszej rundzie twoi najlepsi zawodnicy graja mniej meczow i juz sie robi problem bo mimo prowadzenia przez caly sezon w lidze mozna odpasc w pierwszej rundzie


"Może się trafić" to kiepskie określenie, bo te rzeczy wiesz już przed draftem i możesz spokojnie dobierać gości pod tym kątem. Nie mówiąc już o trejdach w trakcie sezonu.

A "klątwa 1-ego miejsca" czyli odpadanie "jedynki" za wcześnie w PO to dość częsty przypadek (sam tego niestety doświadczyłem w zeszłym sezonie). Po prostu jak za dobrze idzie w RS to nie zmienia się składu na PO a to duży błąd.
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez MKA 18 wrz 2012, o 08:13

no ale sa rozne sytuacje ktorych nie przewidzisz jak np kontuzja najwiekszego pewniaka Howarda akurt na PO czesto jest tez tak ze liderzy najlepszych ekip nie graja w koncowce sezonu. poza tym ja nigdy bym nie draftowal slabszego zawodnika tylko dla tego ze pod koniec sezonu jego druzyna gra wiecej meczow
Rose do wymiany w keeperku, interesuje mnie pewny zawodnik na 40 pkt
Avatar użytkownika
MKA
6th man
6th man
 
Posty: 238
Dołączył: 11 wrz 2012, o 08:39
Lokalizacja: Krakow
Drużyna fantasy (poza keeper): MKAllstars
Drużyna keeper: Houston Rockets
Uzasadnienie rejestracji: nie wybieram zawodnikow, ktorych nie lubie :P

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez Gerard 18 wrz 2012, o 08:46

MKA napisał(a):no ale sa rozne sytuacje ktorych nie przewidzisz jak np kontuzja najwiekszego pewniaka Howarda akurt na PO czesto jest tez tak ze liderzy najlepszych ekip nie graja w koncowce sezonu.


Kontuzje to problem każdego formatu, nie tylko H2H. Jeżeli zdarzy Ci się na początku sezonu to leżysz w Roto.
Co do nie grania liderów w końcówce to da się to ze sporym prawdopodobieństwem założyć. A dodatkowo zawsze można się zabezpieczyć ustawieniami H2H, czyli PO gramy bez ostatniego tygodnia.


MKA napisał(a):poza tym ja nigdy bym nie draftowal slabszego zawodnika tylko dla tego ze pod koniec sezonu jego druzyna gra wiecej meczow


A to już jest kwestia taktyki - każdy ma swoją. Ale jeżeli masz do wyboru dwóch podobnych grajków to w H2H warto spojrzec na schedule w PO.
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez wiLQ 18 wrz 2012, o 10:29

cieglo napisał(a):Oj, z tym wątkiem - trudno powiedzieć. Nie przypominam sobie dyskusji (przynajmniej jakiejś większej, zorganizowanej) na ten temat. [...] Jeśli widzisz celowość - śmiało, twórz odpowiedni wątek i zachęcaj do dyskusji

Chyba wlasnie to zrobilem ;-)
Ale jesli takowej dyskusji nie bylo to wg mnie jak najbardziej trzeba uzupelnic...

cieglo napisał(a):Co do rywalizacji pomiędzy serwisami - pomysł jak najbardziej aktualny. [...] zastosować odpowiadające większości reguły gry (tutaj widzę może nie być lekko).

To jak domniemam najwiekszy problem... moze ta dyskusja bedzie krokiem w ktoras strone ;-)

Gerard napisał(a):Nie wydaje Ci się, że losowość draftu przed sezonem, gdzie zupełnie nic nie wiesz o formie graczy jest też b. duża?

Nie bo nie zgadzam sie, ze "zupelnie nic nie wiesz" - gracze w NBA sa relatywnie konsekwentni, tzn graja podobnie jak rok wczesniej. Jasne, ze sa nagle upadki [auc dla Odoma] czy eksplozje jak Lin, ale to outliery, a nie regula. Najwiekszym losowym czynnikiem sa kontuzje.
Co wiecej, to pytanie w rownym stopniu dotyczy roto i h2h, wiec nie daje przewagi zadnemu systemowi natomiast jesli uwazasz, ze jest duza losowosc przed draftem to dziwi, ze chcesz dorzucac jeszcze nowa warstwe losowosci w postaci crapshoo... znaczy playoffow ;-)

Gerard napisał(a):PS: Masz jakieś nowe dane odnośnie tej dyskusji, czy chcesz wałkować te same argumenty co rok temu? :D

Wybieram opcje trzecia: chce przeniesc ta nasza IMHO fajna dyskusje na forum publiczne gdzie wiecej osob moze sie wypowiedziec i dorzucic cos ciekawego od siebie ;-)
BTW, bede mial nowe argumenty jak przeanalizuje setki lig publicznych [ale to dopiero po sezonie] takze mozna potraktowac ten watek jako material czego mam tam szukac ;-)

MKA napisał(a): w lidze mozna odpasc w pierwszej rundzie ale i tak roto to nuda i juz od poczatku uklad tabeli sie malo zmienia i w plowie sezonu liderzy maja taka przewade nad reszta ze czesc gracy nie ma o co grac

To jest mit chyba pielegnowany przez fanow H2H ;-) Moze wywodzi sie z fantasy points? Gdzie to wg mnie prawdza i chyba mozemy sie zgodzic, ze to najmniej ciekawy system w czystej formie?
Nie dalej jak w zeszlym sezonie wtopilem draft roto [zwalam na lockout! ;->], pod koniec marca zamiatalem dno, wiec wywalilem/sprzedalem 3/4 skladu i wywalczylem 5 miejsce o wlos od 4.

MKA napisał(a):za to w h2h nawet z 8 miejsca mozna spokojnie walczyc w PO

Ale to jest wlasnie problem! Seeding NIC nie znaczy. W NBA przewaga boiska jest istotna, ktora wg mnie powinna byc odzwierciedlona w H2H, a nie jest. Moze im wyzszy seeding tym wiecej dodatkowych slotow mozna wykorzystac? Albo wiecej graczy pobrac z FAsow?

Gerard napisał(a):A "klątwa 1-ego miejsca" czyli odpadanie "jedynki" za wcześnie w PO to dość częsty przypadek (sam tego niestety doświadczyłem w zeszłym sezonie)

Co narzuca problem numer 1 w H2H, po co w ogole grac sezon regularny??? Strata czasu, a malo co wnosi do koncowego wyniku. Spojrz na historyczne HCA w playoffach! Dlaczego tego nie ma w H2H?

MKA napisał(a):no ale sa rozne sytuacje ktorych nie przewidzisz jak np kontuzja najwiekszego pewniaka Howarda akurt na PO czesto jest tez tak ze liderzy najlepszych ekip nie graja w koncowce sezonu

Jak to nie jest powazny problem????? Playoffy odbywaja sie w momencie gdy w NBA sadzanie zawodnikow jest norma co musi wplywac na wyniki. Crapshoot. W roto oczywiscie tez to przeszkadza, ale stracic 10% statsow zawodnika to co innego niz stracic 100% statsow potrzebnych do koncowych rozstrzygniec.

BTW, pamieta ktos moze kiedy zaczelo sie to sadzanie graczy? Bo mam teorie, ze H2H powstalo przed tym fenomenem ;-)

Gerard napisał(a):Kontuzje to problem każdego formatu, nie tylko H2H.

Tu zgoda choc nic z tym nie da sie zrobic...
Gerard napisał(a):Jeżeli zdarzy Ci się na początku sezonu to leżysz w Roto.

... ale tu nie. Niby dlaczego lezysz? Masz kupe czasu na trejdy i FAsy. Nawet samego kontuzjowanego mozesz sprzedac bo zawsze ktos bedzie wierzyl, ze wroci wczesniej.
Ba! Z jednej strony padl argument, ze "w tabeli roto to sie nic nie da zmienic", a z drugiej podales powod dla ktorego zawsze i czesto sie zmienia - kontuzje sa naturalnym wyrownywaczem szans.
Avatar użytkownika
wiLQ
6th man
6th man
 
Posty: 228
Dołączył: 11 wrz 2012, o 12:56
Lokalizacja: Ząbki/Wawa
Medale: 2
Wicemistrz budżetówki (1) Szokujący debiut (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): WoLF-Pack
Numer gg: 0
Uzasadnienie rejestracji: Poszerzanie horyzontow

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez Gerard 18 wrz 2012, o 14:34

wiLQ napisał(a):Co wiecej, to pytanie w rownym stopniu dotyczy roto i h2h, wiec nie daje przewagi zadnemu systemowi natomiast jesli uwazasz, ze jest duza losowosc przed draftem to dziwi, ze chcesz dorzucac jeszcze nowa warstwe losowosci w postaci crapshoo... znaczy playoffow ;-)


Jeżeli draft byłby strzelaniem w ciemno [dobry - słaby GM 50-50] to zgoda, drugi taki w trakcie sezonu nie zmieniałby sytuacji. Natomiast jeżeli założymy, że dobry GM ma pewną przewagę nad słabym na drafcie [dajmy na to 70-30] to każdy kolejny "restart" w trakcie sezonu zwiększa szanse dobrych menadżerów.
Jak rozumiem Ty twierdzisz że ten dodatkowy restart jest bardziej losowy niż draft, nie wiem tylko dlaczego.

wiLQ napisał(a):Ale to jest wlasnie problem! Seeding NIC nie znaczy. W NBA przewaga boiska jest istotna, ktora wg mnie powinna byc odzwierciedlona w H2H, a nie jest. Moze im wyzszy seeding tym wiecej dodatkowych slotow mozna wykorzystac? Albo wiecej graczy pobrac z FAsow?


Pierwsze primo - skąd masz dane, że seeding nic nie znaczy?? Głowę daję, że nie masz racji i większość matchupów wygrywają drużyny wyżej rozstawione.
Drugie primo - W Roto w marcu przewagi są na tyle duże, że w większości przypadków uniemożliwiają wygraną z pozycji <6 obojętnie jak dobry GM nie przyszedłby na to miejsce.

wiLQ napisał(a):Co narzuca problem numer 1 w H2H, po co w ogole grac sezon regularny??? Strata czasu, a malo co wnosi do koncowego wyniku. Spojrz na historyczne HCA w playoffach! Dlaczego tego nie ma w H2H?


Jeszcze raz - masz jakieś dane statystyczne czy się po prostu mylisz?

wiLQ napisał(a):Jak to nie jest powazny problem????? Playoffy odbywaja sie w momencie gdy w NBA sadzanie zawodnikow jest norma co musi wplywac na wyniki. Crapshoot. W roto oczywiscie tez to przeszkadza, ale stracic 10% statsow zawodnika to co innego niz stracic 100% statsow potrzebnych do koncowych rozstrzygniec.


Tu Cię boli :-).
To jest problem, ale jak już pisałem można się trochę przed tym zabezpieczyć ustawieniami - to raz.
A dwa - IMO problem wcale nie jest losowy, jak kontuzje, i da się w wielu wypadkach przewidzieć zawczasu. Oczywiście dla _dobrego_ GM'a :D

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Kontuzje to problem każdego formatu, nie tylko H2H.

Tu zgoda choc nic z tym nie da sie zrobic...
Gerard napisał(a):Jeżeli zdarzy Ci się na początku sezonu to leżysz w Roto.

... ale tu nie. Niby dlaczego lezysz? Masz kupe czasu na trejdy i FAsy. Nawet samego kontuzjowanego mozesz sprzedac bo zawsze ktos bedzie wierzyl, ze wroci wczesniej.


Ok, mogę się zgodzić, że jest to taki sam problem dla każdego formatu.

BTW dyskusja sprowadziła się własciwie tylko do losowości, a pomijamy całą frajdę H2H czyli cotygodniowe matchupy, zmiany strategii pod każdy tydzień, trash talk, gorączkę przed końcem RS i miodność PO :-)
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez cieglo 18 wrz 2012, o 17:13

Gerard napisał(a):BTW dyskusja sprowadziła się własciwie tylko do losowości, a pomijamy całą frajdę H2H czyli cotygodniowe matchupy, zmiany strategii pod każdy tydzień, trash talk, gorączkę przed końcem RS i miodność PO :-)

Kolejne dobre podsumowanie. Z drugiej strony w roto masz podnietę, że ktoś w STL podskoczył z 6. na 4. miejsce co daje mu umocnienie przypieczętowanej już i pewnej 9. pozycji w lidze :)

wilQ: Problem polega na tym, że - to już niezależnie od gustów - roto jest właśnie (co dobrze podkreślają przedmówcy) cholernie statyczne. Tak jak już pisałem - wysoki poziom uczestników w pewien sposób odwleka to co nieuniknione: ustalenie pozycji w lidze. W ligach o dużej dysproporcji umiejętności managerów taki układ uwidacznia się dużo szybciej. Nie neguję, że drużyny w czubie, w ścisłym peletonie walczącym o podium podchodzą do życia z większą radością - to zrozumiałe. Gorzej z tymi w ogonie. Tutaj decyduje sposób naliczania punktów, które z kolei decydują o pozycji w lidze. Mocna napinka w trudnej sytuacji da niewielkie rezultaty (jasne, kilka pozycji odrobisz ale szans na atak na medal nie masz).

Rzecz, która podoba mi się w h2h cholernie to możliwość odbicia się. Pomijam sytuacje, w których kontuzje niszczą sezon (tutaj odporna nie jest żadna formuła; sytuację ratuje jedynie nieco wprowadzenie limitu meczów na pozycjach - jak w naszym fantasy points na sznurówce). Spinka w kluczowych momentach pozwala na wygranie kluczowych meczapów i załapanie się na trudne ale utrzymujące w grze 8. miejsce. Nie zgadzam się, że seeding nie ma znaczenia - należy odpowiednio podejść do PO, jak w prawdziwej NBA :) Nikomu nie życzę spotkania z pierwszą drużyną w lidze po RS - bardzo rzadko zdarza się niespodzianka w stylu Denver Mutombo vs Seattle Kempa.
Ciekawostek mamy więcej: dzięki systemowi naliczania pojedynczych punktów (czyli: liczy się wynik a nie fakt zwycięstwa/przegranej) istotnie urozmaica to kwestię doboru strategii gry. Kto nie zastanawiał się w niedzielę wieczorem czy bierze w miarę pewny remis (nie wystawia generatora strat) czy jednak stawia na szali kilka kategorii więcej i walczy o duże zwycięstwo (ryzykując jednocześnie także sporą porażką)? wilQ, pokaż mi takie dylematy/emocje w roto! Rozumiem też, że granie w systemie win/lose only potrafi skutecznie zabić przyjemność gry w h2h - może akurat z takim ustawieniem miałeś do czynienia? ;)

Z innej beczki: rywalizacja w formule h2h z takim np. e-nba jest chyba z góry przekreślona - tam chyba w ogóle nie ma rozgrywek w tej formule :) Ja opowiadał bym się zatem za niezawodnym points.
Avatar użytkownika
cieglo
Site Admin
Site Admin
 
Posty: 2863
Dołączył: 17 gru 2007, o 15:10
Lokalizacja: Lublin koło Kraśnika
Medale: 6
Podium PF (3) Wicemistrz Roto (2) Komisarz (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Penetrator
Numer gg: 1062652
Uzasadnienie rejestracji: na to czekam cały rok :)

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez wiLQ 19 wrz 2012, o 15:22

Gerard napisał(a):BTW dyskusja sprowadziła się własciwie tylko do losowości, a pomijamy całą frajdę H2H czyli cotygodniowe matchupy, zmiany strategii pod każdy tydzień, trash talk, gorączkę przed końcem RS i miodność PO :-)

Dla jasnosci tej dyskusji, nie smiem twierdzic, ze H2H nie ma zadnych zalet i sie w to nie da grac - jakis powod musi byc, ze jest to najpopularniejszy system w fantasy - wg Busera na Yahoo byl rozklad lig 3-do-1. Oczywiscie to az sie prosi o argument tlumy vs elita, ale to moze za bardzo ponizej pasa... ;-)

Gerard napisał(a):Natomiast jeżeli założymy, że dobry GM ma pewną przewagę nad słabym na drafcie [dajmy na to 70-30] to każdy kolejny "restart" w trakcie sezonu zwiększa szanse dobrych menadżerów.
Jak rozumiem Ty twierdzisz że ten dodatkowy restart jest bardziej losowy niż draft, nie wiem tylko dlaczego.

Przez wielkosc probki. Dla tego samego GMa przewidziec produkcje gracza na sezon jest latwiej niz jego produkcje na dany [najlepiej ostatni] tydzien. W tym drugim jest po prostu duzo wiecej czynnikow, ktore maja znaczenie. I tak zarowno slaby mecz jak i dobry ma znacznie wiekszy wplyw na to jak wygladaja koncowe statsy niz w sezonie, to samo z matchupami, blowoutami, decyzjami trenerow, drobnymi urazami day-to-day itp itd.

BTW, w swoim czasie sprawdzilem przewidywalnosc pickow na blogu:
http://weaksideawareness.wordpress.com/2011/12/02/fantasy-nba-snake-draft-predictability-of-each-pick/
Jak wg Ciebie by to wygladalo z tygodnia na tydzien? Warto sprawdzic czy zbyt oczywiste, ze poza gwiazdami bedzie kosmiczna wariancja i czolowka bedzie zawiarala graczy na chwilowym gazie?

Gerard napisał(a):Pierwsze primo - skąd masz dane, że seeding nic nie znaczy??

Z Twojej wypowiedzi ;-P
Napisales kilka postow wyzej: "odpadanie 'jedynki' za wcześnie w PO to dość częsty przypadek"
Choc ewidentnie te dane trzeba bedzie zebrac by policzyc jak to dokladnie wyglada.
Kiedy domyslnie zaczynaja sie playoffy H2H na Yahoo? Ta data jest rozna miedzy ligami?

Gerard napisał(a):Drugie primo - W Roto w marcu przewagi są na tyle duże, że w większości przypadków uniemożliwiają wygraną z pozycji <6 obojętnie jak dobry GM nie przyszedłby na to miejsce.

I slusznie! Dlaczego pare tygodni dobrej gry ma zastepowac 3/4 sezonu nedzy?
W roto kazdy dzien liczy sie tak samo, a w H2H sa dni wazne i sa dni [ba, tygodnie], ktore mozna olac [wlasciwie wszystkie po zakwalifikowaniu do playoffow].
Co wiecej, czy uwazasz, ze Bobcats czy Wizards w marcu powinni miec mozliwosc by nagle stac sie contenderem? W jakiej lidze w rzeczywistosci tak sie dzieje?

Gerard napisał(a):Tu Cię boli :-).

Nie tyle boli co drazni i to w wielu miejscach stad temat ;-)

Gerard napisał(a):To jest problem, ale jak już pisałem można się trochę przed tym zabezpieczyć ustawieniami - to raz.

Jakimi? Moglbys konkretniej?

Gerard napisał(a):A dwa - IMO problem wcale nie jest losowy, jak kontuzje, i da się w wielu wypadkach przewidzieć zawczasu. Oczywiście dla _dobrego_ GM'a :D

I co wtedy robisz? Trejdujesz zawodnikow do ludzi, ktorzy nie wiedza co kupuja?



cieglo napisał(a):Kolejne dobre podsumowanie. Z drugiej strony w roto masz podnietę, że ktoś w STL podskoczył z 6. na 4. miejsce co daje mu umocnienie przypieczętowanej już i pewnej 9. pozycji w lidze :)

Gruba przesada, skoki sa wieksze. Sam bylem w sytuacji, ze OSTATNIEGO DNIA rozgrywek wskoczylem z 6 na 3. Choc oczywiscie to nie regula ;-)

cieglo napisał(a):roto jest właśnie (co dobrze podkreślają przedmówcy) cholernie statyczne.

Jest statyczne glownie dla tych co odpuszczaja i/lub nic nie robia ;-P

cieglo napisał(a):W ligach o dużej dysproporcji umiejętności managerów taki układ uwidacznia się dużo szybciej.

Zgoda, ale tak byc powinno! Wg mnie im system bardziej nagradza umiejetnosci tym jest lepszy.
A im wiekszy kladzie nacisk na farta tym jest gorszy.
BTW, w H2H co sie dzieje w ligach z duza dysproporcja umiejetnosci?

cieglo napisał(a):Rzecz, która podoba mi się w h2h cholernie to możliwość odbicia się.

A propos, bo jakos nikt o tym nie wspomnial, druzyna poza playoffami jakie ma szanse?
Dlaczego trudnosci w nadrobieniu roto sa wieksza wada niz fizyczne przedwczesne odpadniecie z rozgrywek?

cieglo napisał(a):Spinka w kluczowych momentach pozwala na wygranie kluczowych meczapów i załapanie się na trudne ale utrzymujące w grze 8. miejsce.

Jakie strategie czy zagrania kryja sie pod slowem "spinka"?

cieglo napisał(a):Ciekawostek mamy więcej: dzięki systemowi naliczania pojedynczych punktów (czyli: liczy się wynik a nie fakt zwycięstwa/przegranej) istotnie urozmaica to kwestię doboru strategii gry.
Kto nie zastanawiał się w niedzielę wieczorem czy bierze w miarę pewny remis (nie wystawia generatora strat) czy jednak stawia na szali kilka kategorii więcej i walczy o duże zwycięstwo (ryzykując jednocześnie także sporą porażką)? wilQ, pokaż mi takie dylematy/emocje w roto!

Um, kazda wieksza decyzja????
Przeciez szukanie rownowagi w kategoriach czy odpowiednie tankowanie to chleb powszedni roto.
Lepiej walczyc tu o punkt czy tam gdy o oba nie mozna? Tu zaryzykowac 3 by tam walczyc o 4? Itp itd.

cieglo napisał(a):Z innej beczki: rywalizacja w formule h2h z takim np. e-nba jest chyba z góry przekreślona - tam chyba w ogóle nie ma rozgrywek w tej formule :) Ja opowiadał bym się zatem za niezawodnym points.

W ktorych jest najmniej mozliwosci by cos pokazac ;-)

Na koniec jeszcze dorzuce jeden problem: liczba rozegranych gier. W roto kazdy ma taka sama, wiec jest fair, a w H2H tluczenie FAsami daje wygrac niejeden pojedynek. Ba! Nawet jak sa jakies sensowne blokady na proceder streamingu to przez terminarz rzadko sie zdarza by druzyny walczyly na rownych zasadach.
Avatar użytkownika
wiLQ
6th man
6th man
 
Posty: 228
Dołączył: 11 wrz 2012, o 12:56
Lokalizacja: Ząbki/Wawa
Medale: 2
Wicemistrz budżetówki (1) Szokujący debiut (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): WoLF-Pack
Numer gg: 0
Uzasadnienie rejestracji: Poszerzanie horyzontow

Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Postprzez Gerard 19 wrz 2012, o 20:52

wiLQ napisał(a):Przez wielkosc probki. Dla tego samego GMa przewidziec produkcje gracza na sezon jest latwiej niz jego produkcje na dany [najlepiej ostatni] tydzien. W tym drugim jest po prostu duzo wiecej czynnikow, ktore maja znaczenie. I tak zarowno slaby mecz jak i dobry ma znacznie wiekszy wplyw na to jak wygladaja koncowe statsy niz w sezonie, to samo z matchupami, blowoutami, decyzjami trenerow, drobnymi urazami day-to-day itp itd.

BTW, w swoim czasie sprawdzilem przewidywalnosc pickow na blogu:
http://weaksideawareness.wordpress.com/2011/12/02/fantasy-nba-snake-draft-predictability-of-each-pick/
Jak wg Ciebie by to wygladalo z tygodnia na tydzien? Warto sprawdzic czy zbyt oczywiste, ze poza gwiazdami bedzie kosmiczna wariancja i czolowka bedzie zawiarala graczy na chwilowym gazie?


Sam byłbym ciekaw. Tyle, że IMO nie warto tego robić wg klasyfikacji z zeszłego roku czy miesiąca, ale zaangażować prawdziwych GMów fantasy [są właśnie w stanie ująć dużo więcej czynników]. Niech spróbują przewidzieć klasyfikację przed sezonem i przed tygodniem PO. Ciekawe czy ta druga będzie naprawdę taka loteryjna.

Swoją drogą jeżeli będziesz w przyszłości szukał tematów z zakresu fantasy do opracowania na blogu to mogę podrzucić :-D

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Pierwsze primo - skąd masz dane, że seeding nic nie znaczy??

Z Twojej wypowiedzi ;-P
Napisales kilka postow wyzej: "odpadanie 'jedynki' za wcześnie w PO to dość częsty przypadek"
Choc ewidentnie te dane trzeba bedzie zebrac by policzyc jak to dokladnie wyglada.
Kiedy domyslnie zaczynaja sie playoffy H2H na Yahoo? Ta data jest rozna miedzy ligami?


I z tego wywnioskowałeś, że seeding nic nie znaczy?? C'mon, You can do better than that :-)
A kiedy się zaczyna PO? To zależy ile drużyn bierze udział, ale terminy można dowolnie regulować.

wiLQ napisał(a):I slusznie!


Czy słusznie to inna sprawa, broniłes tezy że w Roto też można w końcówce namieszać, więc Ci odpowiedziałem, że nie bardzo :-)

wiLQ napisał(a):Dlaczego pare tygodni dobrej gry ma zastepowac 3/4 sezonu nedzy?
W roto kazdy dzien liczy sie tak samo, a w H2H sa dni wazne i sa dni [ba, tygodnie], ktore mozna olac [wlasciwie wszystkie po zakwalifikowaniu do playoffow].
Co wiecej, czy uwazasz, ze Bobcats czy Wizards w marcu powinni miec mozliwosc by nagle stac sie contenderem? W jakiej lidze w rzeczywistosci tak sie dzieje?


:-)) Własnie sam sobie odpowiedziałeś :-). W NBA. I nie Bobcats czy Wizzards tylko 8-ma drużyna konferencji. Pamiętasz jak w 1999r. eight-seeded Knicks doszli do finału?


wiLQ napisał(a):Nie tyle boli co drazni i to w wielu miejscach stad temat ;-)


Ale własciwie co takiego? To, że H2H jest bardziej popularne? Po co z tym walczyć?
Być może Roto jest faktycznie ciut bardziej sprawiedliwe w przeciągu całego sezonu [choć IMO nie aż tak bardzo jak to przedstawiasz i dlatego polemizuję], ale, dla przykładu, spróbuj przekonać władze NBA, żeby zrezygnowały z PO, ponieważ "klasyfikacja po RS jest bardziej sprawiedliwa".

A jezeli chcesz 100% sprawiedliwości to przecież można ustalać klasyfikację już po drafcie fantasy wg średnich z zeszłego roku. Po co dodatkowo wprowadzać niesprawiedliwy element losowości w postaci kontuzji, decyzji trenerów itp., które pojawiają się w trakcie sezonu?

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):To jest problem, ale jak już pisałem można się trochę przed tym zabezpieczyć ustawieniami - to raz.

Jakimi? Moglbys konkretniej?


Playoffy kończysz ze dwa tyg. przed końcem RS w NBA i odpoczynek gwiazd w końcówce masz w zdecydowanej większości załatwiony.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):A dwa - IMO problem wcale nie jest losowy, jak kontuzje, i da się w wielu wypadkach przewidzieć zawczasu. Oczywiście dla _dobrego_ GM'a :D

I co wtedy robisz? Trejdujesz zawodnikow do ludzi, ktorzy nie wiedza co kupuja?


Oczywiście. W taki sposób przecież robisz każdy trejd.

wiLQ napisał(a):Gruba przesada, skoki sa wieksze. Sam bylem w sytuacji, ze OSTATNIEGO DNIA rozgrywek wskoczylem z 6 na 3. Choc oczywiscie to nie regula ;-)


Mam nadzieję, że nie piszesz o dogrywaniu meczy? W ten sposób to faktycznie tasowanie w roto czy Fp się zwiększa, ale nie w tym przecież rzecz.

wiLQ napisał(a):Na koniec jeszcze dorzuce jeden problem: liczba rozegranych gier. W roto kazdy ma taka sama, wiec jest fair, a w H2H tluczenie FAsami daje wygrac niejeden pojedynek. Ba! Nawet jak sa jakies sensowne blokady na proceder streamingu to przez terminarz rzadko sie zdarza by druzyny walczyly na rownych zasadach.


"Tłuczenie FAsami" to element strategii, który daje dodatkowe możliwości i który ma swoje wady i zalety ale _każdy_ GM może to wykorzystywać w takim samym stopniu, więc nie mówmy tu o grze nie fair.
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez cieglo 25 wrz 2012, o 12:27

W tym temacie kontynuujemy dyskusję na temat wyższości danej formuły rozgrywek nad innymi :) Posty przeniesione z wątku o reprezentacji sznurowadlo.pl.
Avatar użytkownika
cieglo
Site Admin
Site Admin
 
Posty: 2863
Dołączył: 17 gru 2007, o 15:10
Lokalizacja: Lublin koło Kraśnika
Medale: 6
Podium PF (3) Wicemistrz Roto (2) Komisarz (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Penetrator
Numer gg: 1062652
Uzasadnienie rejestracji: na to czekam cały rok :)

Następna strona

Powrót do Zasady, ustalenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron