Re: Reprezentacja sznurowadlo.pl

Wszelkie ustalenia dotyczące rozgrywek. Propozycje, spostrzeżenia. Tutaj każdy członek serwisu może wpłynąć własnym głosem na kształt gry

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez wiLQ 25 wrz 2012, o 13:50

Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Jak wg Ciebie by to wygladalo z tygodnia na tydzien? Warto sprawdzic czy zbyt oczywiste, ze poza gwiazdami bedzie kosmiczna wariancja i czolowka bedzie zawiarala graczy na chwilowym gazie?

Sam byłbym ciekaw. Tyle, że IMO nie warto tego robić wg klasyfikacji z zeszłego roku czy miesiąca, ale zaangażować prawdziwych GMów fantasy [są właśnie w stanie ująć dużo więcej czynników].

Hmmmm, ale tego nie da sie zrobic ani automatycznie ani szybko ani na duzej probce ;-)
Ergo to bylby bardziej ciag dalszy zabawy FB niz jakas analiza.

Gerard napisał(a):Swoją drogą jeżeli będziesz w przyszłości szukał tematów z zakresu fantasy do opracowania na blogu to mogę podrzucić :-D

A masz jakies? Wal smialo! To sie tyczy wszystkich [choc musze przyznac, ze jestem rozczarowany iz tylko nas dwoch bierze udzial w tej dyskusji] i co prawda mam juz spora liste pomyslow, z ktorych czesc pewnie nigdy nie ujrzy swiatla dziennego, ale zawsze jest szansa, ze Twoje beda albo lepsze albo bardziej wykonalne ;-)
Zwlaszcza w kontekscie h2h co do ktorego jednak masz lepsza perspektywe.
Natomiast gdyby lista Twoich pomyslow byla dluga i/lub bylyby potrzebne wyjasnienia pisz na maila zeby tu nie zasmiecac ;-)

Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Napisales kilka postow wyzej: "odpadanie 'jedynki' za wcześnie w PO to dość częsty przypadek"

I z tego wywnioskowałeś, że seeding nic nie znaczy?? C'mon, You can do better than that :-)

Przepraszam, ze smialem sie opierac na Twojej opinii ;-)

Gerard napisał(a):A kiedy się zaczyna PO? To zależy ile drużyn bierze udział, ale terminy można dowolnie regulować.

OK, to kiedy najczesciej sie zaczynaja? Albo domyslnie? Pytam bo chce wiedziec kiedy najlepiej zbierac dane przed ich rozpoczeciem.

Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Co wiecej, czy uwazasz, ze Bobcats czy Wizards w marcu powinni miec mozliwosc by nagle stac sie contenderem? W jakiej lidze w rzeczywistosci tak sie dzieje?

:-)) Własnie sam sobie odpowiedziałeś :-). W NBA. I nie Bobcats czy Wizzards tylko 8-ma drużyna konferencji. Pamiętasz jak w 1999r. eight-seeded Knicks doszli do finału?

Eghm, jak musiales siegnac po przyklad do 1999 i sezonu z lockoutem[!!!] to sorry, ale udowodniles moja puente, ze w H2H zdarza sie to znaaaaaaaaacznie czesciej niz powinno i niz w NBA ;-)

Gerard napisał(a):Ale własciwie co takiego? To, że H2H jest bardziej popularne? Po co z tym walczyć?

Raczej jako mechanizm obronny przed docinkami jakie sie czesto pojawiaja ze strony h2h [takze tu] jakie to roto nudne itp itd.
Bo gram w to od lat i kurde dla mnie jest coraz bardziej fascynujace ;-)

Gerard napisał(a):Być może Roto jest faktycznie ciut bardziej sprawiedliwe w przeciągu całego sezonu [choć IMO nie aż tak bardzo jak to przedstawiasz i dlatego polemizuję]

To juz postep! ;-) Tzn jak bardzo wg Ciebie jest sprawiedliwsze?

Gerard napisał(a):ale, dla przykładu, spróbuj przekonać władze NBA, żeby zrezygnowały z PO, ponieważ "klasyfikacja po RS jest bardziej sprawiedliwa".

Bez sensu bo playoffy daja przychody i sa glownym mieskiem dla TV co nie ma przelozenia na fantasy.
Ale wracajac do H2H, istnieje wersja lub grales bez playoffow? Tzn sa pojedynki cotygodniowe, ale decyduje koncowy bilans, a nie parotygodniowe playoffy. IMHO mogloby byc ciekawsze.
Wg Ciebie playoffy sa a) niezbedna czescia H2H albo b) najlepsza czescia H2h?

Gerard napisał(a):A jezeli chcesz 100% sprawiedliwości to przecież można ustalać klasyfikację już po drafcie fantasy wg średnich z zeszłego roku. Po co dodatkowo wprowadzać niesprawiedliwy element losowości w postaci kontuzji, decyzji trenerów itp., które pojawiają się w trakcie sezonu?

Bo wtedy nie byloby ani trejdow ani FAsow ani zwiazku z tym co sie dzieje w NBA. Wg mnie fantasy dziala tak dobrze wlasnie jako dodatkowa warstwa na aktualne wydarzenia. Probowalismy przeciez All-Time Draftu gdzie milo mi bylo skopac Ci tylek ;-) Ale nawet jesli mi sie podobal ten eksperyment i chetnie bym go powtarzal w offseason to jednak nie chetniej niz tradycyjne rozgrywki.

Gerard napisał(a):Playoffy kończysz ze dwa tyg. przed końcem RS w NBA i odpoczynek gwiazd w końcówce masz w zdecydowanej większości załatwiony.

W zeszlym sezonie z Lovem by pasowalo idealnie, ale np z Kobo, Dwightem, Gordonem, Bargiem juz dostalbys po uszach przynajmniej w finale. Tzn to na pewno ogranicza problem, ale przy okazji tez skraca czas gry [minus], wywala powiazanie emocji z koncowka RS [minus] i zmniejsza juz pocwiartkowana probke [duzy minus, trafiby mnie szlag gdyby wydraftowany przeze mnie gracz mial mocna koncowke, ktora sie nie liczy ;->].
A propos, pamietasz/wiesz kiedy gwiazdy zaczely opuszczac koncowki sezonow?

Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Gruba przesada, skoki sa wieksze. Sam bylem w sytuacji, ze OSTATNIEGO DNIA rozgrywek wskoczylem z 6 na 3. Choc oczywiscie to nie regula ;-)

Mam nadzieję, że nie piszesz o dogrywaniu meczy? W ten sposób to faktycznie tasowanie w roto czy Fp się zwiększa, ale nie w tym przecież rzecz.

Tego nie da sie calkiem wyeliminowac bo zawsze znajdzie sie jakas druzyna, ktora sie pospieszy z meczami albo opozni [zwykle ja], ale nawet odrabianie gier nie zmienia faktu, ze musisz kogos przeskoczyc kto ma podobna srednia.

Gerard napisał(a):"Tłuczenie FAsami" to element strategii, który daje dodatkowe możliwości i który ma swoje wady i zalety ale _każdy_ GM może to wykorzystywać w takim samym stopniu, więc nie mówmy tu o grze nie fair.

Jak kazdy? Podaz sensownych FAsow jest przeciez ograniczona. Pierwszy/lepszy/szybszy zgarnie najlepszych, pozostali zbieraja coraz wieksze resztki. BTW, moglbys opisac jakie dodatkowe mozliwosci i zalety to ma? Bo ja widze glownie wady.

Na koniec dorzucam kolejny argumenty:
- terminarz. Liczba druzyn w lidze FB jest niewiele mniejsza od liczby tygodni w sezonie w zwiazku z tym niemozliwe jest stworzenie wyrownanego terminarza rozgrywek i w ekstremalnym przypadku ktos pokonuje bande leszczy w drodze do playoffow a ktos odpada bo musial sie zmierzyc z czolowka.
Natomiast czesciej to decyduje o tym z kim sie spotykasz w playoffach.

- overkill w kategoriach. W H2H wynik 4-5 w kategoriach sugeruje porazke, ale jesli przegrales kategorie minimalnie, a wygrales spora roznica to prawdopodobnie miales bardziej wartosciowa druzyne! W roto tez sie to zdarza, ale masz mase czasu zeby poprawic swoj kurs i nie miec overkillu natomiast w H2H nagle 10 dodatkowych blokow w tygodniu nic nie daje jak juz wygrales ta kategorie ani nie przenosi sie na inne tygodnie.

BTW, jak masz pod reka jakies dotychczas niewspomniane wady roto, ktorych nie ma w H2H to sie nie krepuj zeby to byla dwustronna dyskusja ;-)
Avatar użytkownika
wiLQ
6th man
6th man
 
Posty: 228
Dołączył: 11 wrz 2012, o 12:56
Lokalizacja: Ząbki/Wawa
Medale: 2
Wicemistrz budżetówki (1) Szokujący debiut (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): WoLF-Pack
Numer gg: 0
Uzasadnienie rejestracji: Poszerzanie horyzontow

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez fluber 25 wrz 2012, o 16:44

wiLQ napisał(a):Na koniec dorzucam kolejny argumenty:
- terminarz. Liczba druzyn w lidze FB jest niewiele mniejsza od liczby tygodni w sezonie w zwiazku z tym niemozliwe jest stworzenie wyrownanego terminarza rozgrywek i w ekstremalnym przypadku ktos pokonuje bande leszczy w drodze do playoffow a ktos odpada bo musial sie zmierzyc z czolowka.
Natomiast czesciej to decyduje o tym z kim sie spotykasz w playoffach.

- overkill w kategoriach. W H2H wynik 4-5 w kategoriach sugeruje porazke, ale jesli przegrales kategorie minimalnie, a wygrales spora roznica to prawdopodobnie miales bardziej wartosciowa druzyne! W roto tez sie to zdarza, ale masz mase czasu zeby poprawic swoj kurs i nie miec overkillu natomiast w H2H nagle 10 dodatkowych blokow w tygodniu nic nie daje jak juz wygrales ta kategorie ani nie przenosi sie na inne tygodnie.

BTW, jak masz pod reka jakies dotychczas niewspomniane wady roto, ktorych nie ma w H2H to sie nie krepuj zeby to byla dwustronna dyskusja ;-)

Co do terminarza to w zesżłym sezonie było na prawdę niewiele tygodni, ale zwykle taki problem nie powoduje, że nie zagra się z każdym. Oczywiście im szybciej kończymy sezon w h2h tym mniej pojedynków. Najczęściej pla-offs w h2h kończą się 2 tygodnie przed końcem sezonu zasadniczego
Co do overkill w kategoriach to codziennie masz szansę na reakcję, poza tym co tydzien układasz taktykę pod konkretnego graczy( pobierasz FA, który podrasuje Ci staty pod konkretnego rywala
Co do przeagi h2h - po pierwsze wybór kontuzjowanych graczy w drafcie ( w tym roku przykładowo Rubio lub Rose), którzy blokują Ci jedno miejsce w rotacji, ale później w pla-offs (pod warunkiem kwalifikacji z osłabionym składem) robią różnicę. Ponadto nie ma limitu graczy na pozycję - im więcej tym lepiej, więc wazny jest wyrównany skład, a niekoniecznie świetni "wyjściowi". jestem nieco zawiedziony roto, bo w zeszłym sezonie po połowie sezonu walczyłem jedynie o uniknięcie pozostania czerwoną latarnią, a przyczyną był słaby draft. Z drugiej strony w 3 h2h zawodnik z 8 miejsca po zasadniczym wyeliminował w ćwierćfinale jedynkę i awansował ligę wyżej. Emocje są do końca, nie tylko na sasiednich pozycjach:)
Avatar użytkownika
fluber
All-star
All-star
 
Posty: 1224
Dołączył: 2 lis 2011, o 10:58
Lokalizacja: Wrocław
Medale: 1
Komisarz (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Six Sigma/ Ssaki CIECHANów
Drużyna keeper: Los Angeles Lakers
Drużyna keeper basketpun: Boston Celtics
Numer gg: 23801848
Uzasadnienie rejestracji: chcę spróbować swoich sił

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez Gerard 26 wrz 2012, o 12:12

wiLQ napisał(a):Hmmmm, ale tego nie da sie zrobic ani automatycznie ani szybko ani na duzej probce ;-)
Ergo to bylby bardziej ciag dalszy zabawy FB niz jakas analiza.


IMO z kolei taki automat niewiele da wniosków. Ale to dopiero można by powiedzieć po analizie.

wiLQ napisał(a): co prawda mam juz spora liste pomyslow, z ktorych czesc pewnie nigdy nie ujrzy swiatla dziennego, ale zawsze jest szansa, ze Twoje beda albo lepsze albo bardziej wykonalne ;-)


Ja mam po prostu pewne tezy wyciągnięte w trakcie gry fantasy, i ciekaw jestem czy ma to poparcie w statystyce czy to tylko mity :-)
W razie gdyby Cię to interesowało to wyślę tutaj pw.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Napisales kilka postow wyzej: "odpadanie 'jedynki' za wcześnie w PO to dość częsty przypadek"

I z tego wywnioskowałeś, że seeding nic nie znaczy?? C'mon, You can do better than that :-)

Przepraszam, ze smialem sie opierac na Twojej opinii ;-)


Ech, to musisz potrenować wyciąganie wniosków :-).
Przejrzałem ostatnie 6 lig H2H w archiwum i mistrz RS wygrał ligę tylko raz [jak dobrze liczę to poniżej 20%]. Za to ok. 70% [nie wszystkie PO są dobrze udokumentowane] spotkań w PO wygrywała drużyna wyżej rozstawiona.

wiLQ napisał(a):OK, to kiedy najczesciej sie zaczynaja? Albo domyslnie? Pytam bo chce wiedziec kiedy najlepiej zbierac dane przed ich rozpoczeciem.


Tutaj PO trwają z reguły 3 tygodnie + tydzień bez gry, czyli ok miesiąca przed końcem RS w NBA.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Co wiecej, czy uwazasz, ze Bobcats czy Wizards w marcu powinni miec mozliwosc by nagle stac sie contenderem? W jakiej lidze w rzeczywistosci tak sie dzieje?

:-)) Własnie sam sobie odpowiedziałeś :-). W NBA. I nie Bobcats czy Wizzards tylko 8-ma drużyna konferencji. Pamiętasz jak w 1999r. eight-seeded Knicks doszli do finału?

Eghm, jak musiales siegnac po przyklad do 1999 i sezonu z lockoutem[!!!] to sorry, ale udowodniles moja puente, ze w H2H zdarza sie to znaaaaaaaaacznie czesciej niz powinno i niz w NBA ;-)


Oo, czyli jednak zdarza się to w jakiejś rzeczywistej lidze? :-) To raz.
A dwa - wiesz ile razy w ciągu tych wspomnianych 6 lig H2H z archiwum, w finale zagrała 8 drużyna po RS? Zgadnij :-) Null, nada, zero. Strzelasz sobie w stopy raz za razem :-p


wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Ale własciwie co takiego? To, że H2H jest bardziej popularne? Po co z tym walczyć?

Raczej jako mechanizm obronny przed docinkami jakie sie czesto pojawiaja ze strony h2h [takze tu] jakie to roto nudne itp itd.
Bo gram w to od lat i kurde dla mnie jest coraz bardziej fascynujace ;-)


I dlatego przychodzisz do jaskini H2H, że poczytać tych docinków. Masochista ;-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Być może Roto jest faktycznie ciut bardziej sprawiedliwe w przeciągu całego sezonu [choć IMO nie aż tak bardzo jak to przedstawiasz i dlatego polemizuję]

To juz postep! ;-) Tzn jak bardzo wg Ciebie jest sprawiedliwsze?


Myślę, że jest to bardzo porównywalne do prawdziwej NBA. Tam też w zeszłym sezonie sprawiedliwsze byłoby gdyby mistrzem byli Spurs, nie?

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):ale, dla przykładu, spróbuj przekonać władze NBA, żeby zrezygnowały z PO, ponieważ "klasyfikacja po RS jest bardziej sprawiedliwa".

Bez sensu bo playoffy daja przychody i sa glownym mieskiem dla TV co nie ma przelozenia na fantasy.


Ciepło, cieplej :-) Ale dlaczego dają przychody? Przecież meczów graliby więcej, gdyby ciągnęli do końca RS wzorem Roto w fantasy.
Po prostu playoffy są ciekawsze.

wiLQ napisał(a):Ale wracajac do H2H, istnieje wersja lub grales bez playoffow? Tzn sa pojedynki cotygodniowe, ale decyduje koncowy bilans, a nie parotygodniowe playoffy. IMHO mogloby byc ciekawsze.
Wg Ciebie playoffy sa a) niezbedna czescia H2H albo b) najlepsza czescia H2h?


Myślałem nad takim graniem bez PO. Choć chyba lepszym pomysłem byłoby granie w RS tylko 1 meczu każdy z każdym, czyli przy 12 graczach – 12 kolejek, i wydłużenie playoffs. Czyli matchup w PO trwałby np. 3 tygodnie. Zwolennicy Roto byliby chyba usatysfakcjonowani :-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):A jezeli chcesz 100% sprawiedliwości to przecież można ustalać klasyfikację już po drafcie fantasy wg średnich z zeszłego roku. Po co dodatkowo wprowadzać niesprawiedliwy element losowości w postaci kontuzji, decyzji trenerów itp., które pojawiają się w trakcie sezonu?

Bo wtedy nie byloby ani trejdow ani FAsow ani zwiazku z tym co sie dzieje w NBA.


Imo formułą najbliższą NBA jest własnie H2H.


wiLQ napisał(a):Wg mnie fantasy dziala tak dobrze wlasnie jako dodatkowa warstwa na aktualne wydarzenia. Probowalismy przeciez All-Time Draftu gdzie milo mi bylo skopac Ci tylek ;-) Ale nawet jesli mi sie podobal ten eksperyment i chetnie bym go powtarzal w offseason to jednak nie chetniej niz tradycyjne rozgrywki.


Nie wiem czy ja bym chciał. Siedzisz w tych archiwach na codzień, więc pewnie nie miałbym szans :-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Playoffy kończysz ze dwa tyg. przed końcem RS w NBA i odpoczynek gwiazd w końcówce masz w zdecydowanej większości załatwiony.

W zeszlym sezonie z Lovem by pasowalo idealnie, ale np z Kobo, Dwightem, Gordonem, Bargiem juz dostalbys po uszach przynajmniej w finale.


Nie myl odpoczywania z kontuzjami. Przed tym nie ma się jak obronić i jest to problem w każdym formacie.

wiLQ napisał(a):Tzn to na pewno ogranicza problem, ale przy okazji tez skraca czas gry [minus], wywala powiazanie emocji z koncowka RS [minus] i zmniejsza juz pocwiartkowana probke [duzy minus, trafiby mnie szlag gdyby wydraftowany przeze mnie gracz mial mocna koncowke, ktora sie nie liczy ;->].
A propos, pamietasz/wiesz kiedy gwiazdy zaczely opuszczac koncowki sezonow?


Pamiętam jedynie sezon gdy ostatnie bodaj 5 gier opuścił LBJ. Wtedy faktycznie można było się załamać. Ale z reguły problem nie wychodzi poza ostatnie 2 tygodnie RS w NBA, poza jakimiś tankowaniami, które jednak da się przewidzieć wcześniej.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):"Tłuczenie FAsami" to element strategii, który daje dodatkowe możliwości i który ma swoje wady i zalety ale _każdy_ GM może to wykorzystywać w takim samym stopniu, więc nie mówmy tu o grze nie fair.

Jak kazdy? Podaz sensownych FAsow jest przeciez ograniczona. Pierwszy/lepszy/szybszy zgarnie najlepszych, pozostali zbieraja coraz wieksze resztki.


Ale każdy jest w tej samej wyjściowej pozycji. A jak zbierasz FA w Roto? W ten sam sposób.

wiLQ napisał(a):BTW, moglbys opisac jakie dodatkowe mozliwosci i zalety to ma? Bo ja widze glownie wady.


Zaletą jest własnie dodatkowa funkcja dzięki której Gmowie którzy "są na bieżąco" wygrywają z tymi co jadą na autopilocie.

wiLQ napisał(a):Na koniec dorzucam kolejny argumenty:
- terminarz. Liczba druzyn w lidze FB jest niewiele mniejsza od liczby tygodni w sezonie w zwiazku z tym niemozliwe jest stworzenie wyrownanego terminarza rozgrywek i w ekstremalnym przypadku ktos pokonuje bande leszczy w drodze do playoffow a ktos odpada bo musial sie zmierzyc z czolowka.
Natomiast czesciej to decyduje o tym z kim sie spotykasz w playoffach.


Tu zgoda. Pisałem o tym wyżej, można by skrócić RS.

wiLQ napisał(a):- overkill w kategoriach. W H2H wynik 4-5 w kategoriach sugeruje porazke, ale jesli przegrales kategorie minimalnie, a wygrales spora roznica to prawdopodobnie miales bardziej wartosciowa druzyne! W roto tez sie to zdarza, ale masz mase czasu zeby poprawic swoj kurs i nie miec overkillu natomiast w H2H nagle 10 dodatkowych blokow w tygodniu nic nie daje jak juz wygrales ta kategorie ani nie przenosi sie na inne tygodnie.


To już uroda H2H. Kiedyś o tym wspominałem, pod każdy tydzień musisz główkować nad inną startegią. IMO zaleta.

wiLQ napisał(a):BTW, jak masz pod reka jakies dotychczas niewspomniane wady roto, ktorych nie ma w H2H to sie nie krepuj zeby to byla dwustronna dyskusja ;-)


Fakt zapomniałem – Roto suxx! ;-)
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez wiLQ 30 wrz 2012, o 14:23

Gerard napisał(a):Przejrzałem ostatnie 6 lig H2H w archiwum i mistrz RS wygrał ligę tylko raz [jak dobrze liczę to poniżej 20%]. Za to ok. 70% [nie wszystkie PO są dobrze udokumentowane] spotkań w PO wygrywała drużyna wyżej rozstawiona.

Jakich lig? Tutejszych? Twoich? I jak to PO sa zle udokumentowane skoro sa takie ciekawe? ;-)

Gerard napisał(a):Oo, czyli jednak zdarza się to w jakiejś rzeczywistej lidze? :-) To raz.

Z lockoutem!!! To sie nie liczy jako rzeczywista liga, byl naciagany sezon ;-)

Gerard napisał(a):A dwa - wiesz ile razy w ciągu tych wspomnianych 6 lig H2H z archiwum, w finale zagrała 8 drużyna po RS? Zgadnij :-) Null, nada, zero. Strzelasz sobie w stopy raz za razem :-p

To strzal w moje stopy, a nie Twoje? Gdzie sa te argumenty o tym jak to sie mozna wygrzebac w H2H gdy sa potrzebne? Tzn z #8 jednak nie mozna, huh? ;-)
BTW, jakos dziwnie przemilczales #5, #6 i #7, wiec domniemam, ze wyniki nie byly korzystne ;-)

Gerard napisał(a):I dlatego przychodzisz do jaskini H2H, że poczytać tych docinków. Masochista ;-)

Trafilem tu w innym celu, ale skoro juz je zobaczylem wypadalo zareagowac ;-)

Gerard napisał(a):Myślę, że jest to bardzo porównywalne do prawdziwej NBA. Tam też w zeszłym sezonie sprawiedliwsze byłoby gdyby mistrzem byli Spurs, nie?

Wg mnie cele NBA i nasze sa zupelnie inne... Pamietasz ten zart Sterna, ze najlepsze finaly to bylyby Lakers-Lakers? NBA nie zalezy na sprawiedliwym czy obiektywnym wygranym rozgrywek, a nam, albo przynajmniej mi, tak. Dlatego tez np nie cierpie wezyka.

Gerard napisał(a):Ale dlaczego dają przychody? Przecież meczów graliby więcej, gdyby ciągnęli do końca RS wzorem Roto w fantasy. Po prostu playoffy są ciekawsze.

Bardziej rozrywkowe zgoda, ale tez mniej z nich wynika do analizy. Zwroc uwage dokad prowadzi ta sciezka, czy pilka nozna i football to najciekawsze sporty na swiecie? Alez skad, sa po prostu najbardziej nieprzewidywalne i to ewidentnie lubia kibice. Ja nie i dlatego wybralem koszykowke, ktora ma najmniej crapshootu.

Gerard napisał(a):Imo formułą najbliższą NBA jest własnie H2H.

Moglbys to uzasadnic? Bo zupelnie sie z tym nie zgadzam.

Gerard napisał(a):Nie wiem czy ja bym chciał. Siedzisz w tych archiwach na codzień, więc pewnie nie miałbym szans :-)

Alez skad, po prostu lepiej rozegralem strategicznie draft ;-P
A poza tym... Mieczak ;-)

Gerard napisał(a):Nie myl odpoczywania z kontuzjami. Przed tym nie ma się jak obronić i jest to problem w każdym formacie.

Ale duzo wiekszy w h2h bo timing ma ogromne znaczenie. W roto 2 tygodnie w plecy od Kobo znacza tyle samo w listopadzie co i w kwietniu. W H2H nie ma to wplywu w RS, ma kluczowe znaczenie w playoffach.

Gerard napisał(a):Ale każdy jest w tej samej wyjściowej pozycji. A jak zbierasz FA w Roto? W ten sam sposób.

Ale w roto nie ma zadnej przewagi w pobraniu 10 FAsow w tygodniu, w H2H to skuteczna strategia by wygrywac pojedynki.

Gerard napisał(a):Zaletą jest własnie dodatkowa funkcja dzięki której Gmowie którzy "są na bieżąco" wygrywają z tymi co jadą na autopilocie.

Grales kiedys z limitami pobran na tydzien? Uwazasz, ze mialoby to sens?

Gerard napisał(a):Tu zgoda. Pisałem o tym wyżej, można by skrócić RS.

Pisalem o terminarzu ligi, a nie NBA ;-)
I to kolejny problem, ktorego nie da sie przeskoczyc, za malo tygodni rozgrywek by wszyscy grali ze wszystkimi najlepiej pare razy.

Gerard napisał(a):To już uroda H2H. Kiedyś o tym wspominałem, pod każdy tydzień musisz główkować nad inną startegią. IMO zaleta.

Ale graczy masz w wiekszosci tych samych, wiec co tu glowkowac? Nad tym jak zmiescic 20 FAsow w skladzie? ;-) Przeciez nie klepiesz trejdow by wygrac jeden tydzien w grudniu.
Avatar użytkownika
wiLQ
6th man
6th man
 
Posty: 228
Dołączył: 11 wrz 2012, o 12:56
Lokalizacja: Ząbki/Wawa
Medale: 2
Wicemistrz budżetówki (1) Szokujący debiut (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): WoLF-Pack
Numer gg: 0
Uzasadnienie rejestracji: Poszerzanie horyzontow

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez Gerard 1 paź 2012, o 10:28

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Przejrzałem ostatnie 6 lig H2H w archiwum i mistrz RS wygrał ligę tylko raz [jak dobrze liczę to poniżej 20%]. Za to ok. 70% [nie wszystkie PO są dobrze udokumentowane] spotkań w PO wygrywała drużyna wyżej rozstawiona.

Jakich lig? Tutejszych? Twoich? I jak to PO sa zle udokumentowane skoro sa takie ciekawe? ;-)


Lig tutejszych. Chyba zaczyna brakować Ci argumentów, skoro czepiasz się, że są źle udokumentowane :-)
Swoją drogą możesz rozwinąć tę korelację pomiędzy udokumentowaniem a miodnością gry danym formatem? Czyli jeżeli ktoś nie wkleił tabelki po RS ze swojej ligi to liga była nieciekawa?

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Oo, czyli jednak zdarza się to w jakiejś rzeczywistej lidze? :-) To raz.

Z lockoutem!!! To sie nie liczy jako rzeczywista liga, byl naciagany sezon ;-)


Naciągane to są Twoje argumenty :D

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):A dwa - wiesz ile razy w ciągu tych wspomnianych 6 lig H2H z archiwum, w finale zagrała 8 drużyna po RS? Zgadnij :-) Null, nada, zero. Strzelasz sobie w stopy raz za razem :-p

To strzal w moje stopy, a nie Twoje? Gdzie sa te argumenty o tym jak to sie mozna wygrzebac w H2H gdy sa potrzebne? Tzn z #8 jednak nie mozna, huh? ;-)


Hola, hola, kłóciłeś się w jaki sposób jest H2H podobne do NBA, teraz wywracasz kota na lewą stronę :-) A co do wygrzebywania to pisaliśmy, że jest na to po prostu większa szansa niż w Roto.

wiLQ napisał(a):BTW, jakos dziwnie przemilczales #5, #6 i #7, wiec domniemam, ze wyniki nie byly korzystne ;-)


A to już możesz sobie sam sprawdzić ;-)
Ja sprawdzałem tylko #8 seed. Choć AFAIR z 7-ką też się nikomu nie udało dojść do finału.
Jak chcesz się czepiać to przyczep się do wielkości próbki, bo co to jest 6 lig.
Uff, żebym ja Ci musiał pomagać w polemice... ;-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Myślę, że jest to bardzo porównywalne do prawdziwej NBA. Tam też w zeszłym sezonie sprawiedliwsze byłoby gdyby mistrzem byli Spurs, nie?

Wg mnie cele NBA i nasze sa zupelnie inne... Pamietasz ten zart Sterna, ze najlepsze finaly to bylyby Lakers-Lakers? NBA nie zalezy na sprawiedliwym czy obiektywnym wygranym rozgrywek, a nam, albo przynajmniej mi, tak. Dlatego tez np nie cierpie wezyka.


I tu IMO możemy podsumować dyskusję. H2H is more fun :D
Ale też nie lubię wężyka. Prostym sposobem aukcji można wyeliminować niesprawiedliwość draftowania kilku najlepszych graczy.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Ale dlaczego dają przychody? Przecież meczów graliby więcej, gdyby ciągnęli do końca RS wzorem Roto w fantasy. Po prostu playoffy są ciekawsze.

Bardziej rozrywkowe zgoda, ale tez mniej z nich wynika do analizy. Zwroc uwage dokad prowadzi ta sciezka, czy pilka nozna i football to najciekawsze sporty na swiecie? Alez skad, sa po prostu najbardziej nieprzewidywalne i to ewidentnie lubia kibice. Ja nie i dlatego wybralem koszykowke, ktora ma najmniej crapshootu.


Musiałbyś zdefiniować "najciekawszy sport", żeby polemizować.
IMO potrzebna jest równowaga. Sport zbyt przewidywalny staje się zwyczajnie nudny. Tak jak NBA jest fajna z playoffami, podobnie fantasy. Ale rozumiem też Twoje skrzywienie statystyką. Im bardziej sezon da się przewidzieć tym większy ma ona sens ;-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Imo formułą najbliższą NBA jest własnie H2H.

Moglbys to uzasadnic? Bo zupelnie sie z tym nie zgadzam.


A w czym roto bardziej przypomina prawdziwą NBA?

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Nie wiem czy ja bym chciał. Siedzisz w tych archiwach na codzień, więc pewnie nie miałbym szans :-)

Alez skad, po prostu lepiej rozegralem strategicznie draft ;-P


Znasz takie powiedzenie o ślepej kurze i ziarenku? ;-)

wiLQ napisał(a):A poza tym... Mieczak ;-)


Szkoda, że w fb1 nie gramy H2H, bo byś został zmieciony w bezpośrednim maczapie!

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Nie myl odpoczywania z kontuzjami. Przed tym nie ma się jak obronić i jest to problem w każdym formacie.

Ale duzo wiekszy w h2h bo timing ma ogromne znaczenie. W roto 2 tygodnie w plecy od Kobo znacza tyle samo w listopadzie co i w kwietniu. W H2H nie ma to wplywu w RS, ma kluczowe znaczenie w playoffach.


W PO takiego gościa po prostu wyrzucasz, a biorąc pod uwagę specyfikę końcówki sezonu, kiedy pojawiają się zupełnie nowe lokomotywy, można na tym wyjść całkiem dobrze.
Właśnie dlatego IMO w H2H #1 seed tak rzadko wygrywa. Nie robisz zmian pod PO to leżysz.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Ale każdy jest w tej samej wyjściowej pozycji. A jak zbierasz FA w Roto? W ten sam sposób.

Ale w roto nie ma zadnej przewagi w pobraniu 10 FAsow w tygodniu, w H2H to skuteczna strategia by wygrywac pojedynki.


I każdy ma taką samą możliwość. Wszystko fair & square.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Zaletą jest własnie dodatkowa funkcja dzięki której Gmowie którzy "są na bieżąco" wygrywają z tymi co jadą na autopilocie.

Grales kiedys z limitami pobran na tydzien? Uwazasz, ze mialoby to sens?


Zawsze gramy z limitem 5 pobrań/tydzień. Ja z reguły nie robię tyle, ale nie myślę by było to potrzebne. Jeżeli ktoś chce zrobić tygodniowo 10 add/dropów to siłą rzeczy musi wyrzucić jakichś wartościowych graczy, których może już później nie odzyskać. Taka strategia jest nieopłacalna.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Tu zgoda. Pisałem o tym wyżej, można by skrócić RS.

Pisalem o terminarzu ligi, a nie NBA ;-)
I to kolejny problem, ktorego nie da sie przeskoczyc, za malo tygodni rozgrywek by wszyscy grali ze wszystkimi najlepiej pare razy.


Ja też pisałem o terminarzu H2H.
Sezon fantasy trwa ok. 5,5 mies. czyli mniej więcej 25 tyg. Skracasz sezon RS do 12 tygodni gdzie każdy gra z każdym [12 drużyn] i resztę 12 tyg. grasz playoffy. Czyli jeden matchup trwałby 3-4 tygodnie. Zmniejszasz wtedy tę "straszną losowość" :-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):To już uroda H2H. Kiedyś o tym wspominałem, pod każdy tydzień musisz główkować nad inną startegią. IMO zaleta.

Ale graczy masz w wiekszosci tych samych, wiec co tu glowkowac? Nad tym jak zmiescic 20 FAsow w skladzie? ;-) Przeciez nie klepiesz trejdow by wygrac jeden tydzien w grudniu.


Kilka dni w tyg. jest takich gdy musisz wybierać kogo wystawić, poza tym dochodzą FAsy.
Zagrałbyś choć raz w H2H, bo tak dyskusja jest trochę akademicka ;-)

pozdr
G
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez wiLQ 7 paź 2012, o 12:03

Gerard napisał(a):Swoją drogą możesz rozwinąć tę korelację pomiędzy udokumentowaniem a miodnością gry danym formatem?

To byl zart/docinek, ale jesli juz chcesz go analizowac... argumentujesz, ze playoffy h2h sa ciekawe i emocjonujace, wiec bylem mocno zaskoczony, ze [jak to ujales] nie sa dobrze udokumentowane.

Gerard napisał(a):Czyli jeżeli ktoś nie wkleił tabelki po RS ze swojej ligi to liga była nieciekawa?

Wg Ciebie brak takiej informacji nic nam nie mowi?
Skoro RS nawet nie jest zapisywane ani zapamietywane... to nie brzmi jak zbedny dodatek??

Gerard napisał(a):A co do wygrzebywania to pisaliśmy, że jest na to po prostu większa szansa niż w Roto

Moze zaczelismy ze zlej strony, moglbys podac przyklad [niekoniecznie z doswiadczenia, moze byc teoretyczny] w ktorym ktos w H2H wygrzebal sie z dola, z ktorego w roto by nie mogl?

Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):BTW, jakos dziwnie przemilczales #5, #6 i #7, wiec domniemam, ze wyniki nie byly korzystne ;-)

A to już możesz sobie sam sprawdzić ;-)

Jak? Sa tu gdzies archiwalne wyniki? Najlepiej ze wszystkich lig? Hmmm, wlasnie sobie zdalem sprawe, ze to moze byc najcenniejsze z calej dyskusji: dostep do danych, ktorych nie mam. Ile tu lig gracie rocznie? Ile sezonow? Macie zapisana historie? To, ze Tobie nie chce sie analizowac wynikow nie znaczy, ze ja bym nie chcial ;-)

Gerard napisał(a):Jak chcesz się czepiać to przyczep się do wielkości próbki, bo co to jest 6 lig.

To sam zaznaczyles na poczatku, wiec juz nie kopalem lezacego.

Gerard napisał(a):
wiLQ napisał(a):Wg mnie cele NBA i nasze sa zupelnie inne... Pamietasz ten zart Sterna, ze najlepsze finaly to bylyby Lakers-Lakers? NBA nie zalezy na sprawiedliwym czy obiektywnym wygranym rozgrywek, a nam, albo przynajmniej mi, tak. Dlatego tez np nie cierpie wezyka.

I tu IMO możemy podsumować dyskusję. H2H is more fun :D

Nie widze zadnego zwiazku miedzy tymi wypowiedziami...
Chyba, ze na h2h zarabiasz jakies duze pieniadze ;-)

Gerard napisał(a):IMO potrzebna jest równowaga. Sport zbyt przewidywalny staje się zwyczajnie nudny.

Czy za taki uwazasz NBA? Przeciez playoffy i finaly sa bardzo przewidywalne w porownaniu z innymi sportami.

Gerard napisał(a):Imo formułą najbliższą NBA jest własnie H2H [...]
A w czym roto bardziej przypomina prawdziwą NBA?

Hmmm, po zastanowieniu wg mnie oba stwierdzenia sa nieprawdziwe bo niepelne: H2H wzoruje sie na playoffach z NBA i je bardziej przypomina natomiast roto wzoruje sie na RS i je bardziej przypomina.

Gerard napisał(a):Szkoda, że w fb1 nie gramy H2H, bo byś został zmieciony w bezpośrednim maczapie!

Co nic by nie znaczylo ;-P

Gerard napisał(a):Zawsze gramy z limitem 5 pobrań/tydzień

I dopiero teraz o tym piszesz?!? Przeciez to zalatwia argument o bezmyslnym tluczeniu FAsow.

Gerard napisał(a):Ja też pisałem o terminarzu H2H.
Sezon fantasy trwa ok. 5,5 mies. czyli mniej więcej 25 tyg. Skracasz sezon RS do 12 tygodni gdzie każdy gra z każdym [12 drużyn] i resztę 12 tyg. grasz playoffy. Czyli jeden matchup trwałby 3-4 tygodnie. Zmniejszasz wtedy tę "straszną losowość" :-)

W ten sposob przekladasz ta losowosc z playoffow na RS bo przy 12 tygodniach paru slow starterow i odpadasz z walki. Jak dla mnie rozwiazaniem jest przejscie na roto ;-) Ale zeby zostac w h2h albo trzebaby zrezygnowac z playoffow by decydowal bilans po RS albo zrezygnowac z RS i od razu przeprowadzac playoffy.

Gerard napisał(a):Zagrałbyś choć raz w H2H, bo tak dyskusja jest trochę akademicka ;-)

Gralem [raz nawet wygralem!] i tak mi sie nie spodobalo, ze wiecej nie mam ochoty ;-)
Gdyby mnie interesowaly cotygodniowe pojedynki to bym stal sie fanem footballu amerykanskiego ;-)
Avatar użytkownika
wiLQ
6th man
6th man
 
Posty: 228
Dołączył: 11 wrz 2012, o 12:56
Lokalizacja: Ząbki/Wawa
Medale: 2
Wicemistrz budżetówki (1) Szokujący debiut (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): WoLF-Pack
Numer gg: 0
Uzasadnienie rejestracji: Poszerzanie horyzontow

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez Gerard 16 paź 2012, o 09:30

wiLQ napisał(a):To byl zart/docinek, ale jesli juz chcesz go analizowac... argumentujesz, ze playoffy h2h sa ciekawe i emocjonujace, wiec bylem mocno zaskoczony, ze [jak to ujales] nie sa dobrze udokumentowane.


To żartów/docinków nie będę komentował. Dla mnie nie ma żadnego przełożenia, udokumentowanie ligi zależy tylko od kronikarskich zapędów uczestników.

wiLQ napisał(a):Moze zaczelismy ze zlej strony, moglbys podac przyklad [niekoniecznie z doswiadczenia, moze byc teoretyczny] w ktorym ktos w H2H wygrzebal sie z dola, z ktorego w roto by nie mogl?


A jest w ogóle możliwe zdobycie majstra w Roto czy FP z 8 miejsca zajmowanego pod koniec marca?
I piszę tu o uśrednionych tabelach, nie o sytuacji gdy ktoś dogrywa mecze, bo takich nie ma w H2H.

wiLQ napisał(a):Jak? Sa tu gdzies archiwalne wyniki?


Toż pisałem Ci wcześniej, wszystko jest w wątkach w archiwum. Ligi H2H grają od 3 lat.

wiLQ napisał(a):Nie widze zadnego zwiazku miedzy tymi wypowiedziami...


To już nie będę Ci tłumaczył, żeby nie kopać skopanego ;-)

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):IMO potrzebna jest równowaga. Sport zbyt przewidywalny staje się zwyczajnie nudny.

Czy za taki uwazasz NBA? Przeciez playoffy i finaly sa bardzo przewidywalne w porownaniu z innymi sportami.


Playoffy wprowadzają trochę zamieszania i, prawdę mówiąc, głównie je oglądam od jakiegoś czasu.

wiLQ napisał(a):
Gerard napisał(a):Imo formułą najbliższą NBA jest własnie H2H [...]
A w czym roto bardziej przypomina prawdziwą NBA?

Hmmm, po zastanowieniu wg mnie oba stwierdzenia sa nieprawdziwe bo niepelne: H2H wzoruje sie na playoffach z NBA i je bardziej przypomina natomiast roto wzoruje sie na RS i je bardziej przypomina.


A ja, jak się zastanowię, to uważam, że H2H wzoruje się na całym sezonie NBA.
Tak możemy długo :-)

IMO trzeba kończyć dyskusję i wrócić do niej gdy będziesz miał dane o których wspominałeś na początku. Może się uda wyjaśnić nieco z naszych wątpliwości, choć najważniejszego zastrzeżenia czyli tej ogromnej losowości H2H raczej nie da rady.

wiLQ napisał(a):W ten sposob przekladasz ta losowosc z playoffow na RS bo przy 12 tygodniach paru slow starterow i odpadasz z walki.


Bez przesady, jeżeli w ciągu 3 miesięcy nie jesteś w stanie załapać się na co najmniej 8 miejsce to nie zasługujesz na majstra.

wiLQ napisał(a):Gralem [raz nawet wygralem!] i tak mi sie nie spodobalo, ze wiecej nie mam ochoty ;-)


Widać nie grałeś z odpowiednim towarzystwem [o czym zresztą świadczy wygrana] ;-p
Avatar użytkownika
Gerard
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 545
Dołączył: 28 wrz 2010, o 13:30
Lokalizacja: Warszawa [czasem Szczecin]
Medale: 8
Wicemistrz h2h (2) Mistrz budżetówki (1) Wicemistrz budżetówki (1) Podium budżetówki (2) Wicemistrz keeper (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Łyse Komary
Uzasadnienie rejestracji: That's where amazing happens

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez cieglo 16 paź 2012, o 10:05

Tak w ramach kronikarskiego obowiązku muszę sprostować: pierwsza oficjalna liga h2h na sznurówce ruszyła już w 2007 roku a zatem obecny sezon to 6. edycja (archiwum liczy już dwie strony).
Avatar użytkownika
cieglo
Site Admin
Site Admin
 
Posty: 2863
Dołączył: 17 gru 2007, o 15:10
Lokalizacja: Lublin koło Kraśnika
Medale: 6
Podium PF (3) Wicemistrz Roto (2) Komisarz (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Penetrator
Numer gg: 1062652
Uzasadnienie rejestracji: na to czekam cały rok :)

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez GRB 17 lut 2013, o 13:30

Cięglaro, dlaczego nie ma medali dla userów za rozgrywki roto, a są dla tak upośledzonej formy rozgrywek jak FP?
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Avatar użytkownika
GRB
Pierwsza piątka
Pierwsza piątka
 
Posty: 845
Dołączył: 17 kwi 2008, o 14:30
Medale: 3
Podium h2h (2) Mistrz Roto (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Owrzodzenie, AssCrack
Numer gg: 0
Uzasadnienie rejestracji: Rejestracja-sracja

Re: Dyskusja o formułach rozgrywek

Postprzez cieglo 18 lut 2013, o 10:43

Roto to ścierwo. Niemniej, jako główna, czysta forma rozgrywek zasługuje na swoje trofeum, jestem tego świadomy. Pytał o to już Benon. Oto wyciąg z naszej rozmowy na pw (a właściwie moja odpowiedź-wskazówka):
Muszę poszukać odpowiednich obrazków, które mogą posłużyć za medale dla roto - może masz coś na oku? Jedyne wymogi to sensowna jakość, estetyczność oraz 3 kolory/warianty reprezentujące złoto/srebro/brąz. Jeśli będę takimi dysponował, przygotowanie faktycznych medali dla forum to już pestka.


Na poszukiwania nie mam czasu, mam większe zmartwienia na tą chwilę. Jeśli ktoś może pomóc i podrzucić odpowiednie obrazki - zrobię to sprawniej. Oczywiście medale za historyczne rozgrywki też nadam.
Avatar użytkownika
cieglo
Site Admin
Site Admin
 
Posty: 2863
Dołączył: 17 gru 2007, o 15:10
Lokalizacja: Lublin koło Kraśnika
Medale: 6
Podium PF (3) Wicemistrz Roto (2) Komisarz (1)
Drużyna fantasy (poza keeper): Penetrator
Numer gg: 1062652
Uzasadnienie rejestracji: na to czekam cały rok :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zasady, ustalenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron