Ja juz to gdzieś pisałem więc napiszę jeszcze raz.
Dla mnie system byłby najlepszy jeśli byłby jak najbliżej rzeczywistości.
W NBA promuje się słabe drużyny wysokim numerem w drafcie.
Uważam, że u nas też mogłoby się to fajnie sprawdzić.
Wprawdzie dochodzi tutaj efekt wyrównania poprzez odwrócenie kolejności
w parzystych kolejkach wyboru ale jednak wysoki numer jest zawsze bardziej porządany niż niski.
Także dla mnie 2 opcja.
No i jeszcze kwestia co z dochodzącymi do ligi czy spadającymi.
Jak ich ustawić w kolejce?
Ale myslę, że coś by się tu dało ustalić.
Nowi wchodzący to pozycje jednak 10, 11, 12 - więc wysoki numer.
Nowi spadający to pozycje 1, 2 ,3 - więc niski numer draftu.
Tylko nie wiem, czy nie za duża kara dla spadających.
Jak wpadną w taką lawinę to na ostatniej lidze się zatrzymają.
Może jednak lepiej odwrotnie.
Wchodzący wysoki nr w lidze 1, 2, 3 wiec niski w drafcie.
Spadający niski nr w lidze więc wysoki w drafcie.
A upraszczając, to jaki w obecnej lidze nr to odwrotna pozycja w drafcie.
... ale namieszałem ...