fluber napisał(a):Jeszcze raz wyjaśnię dlaczego fantasy points ( a nie roto, nad czym zapewne bolejesz) i porównywanie wyników. Tworzymy tę ligę razem z portalem zkrainynba.com i na nim zamieszczać będziemy regularnie wyniki, dzięki temu będziemy mogli NA BIEŻĄCO porównywać ligi między sobą. Ani roto, ani h2h na to nie pozwala.
Zwazywszy na okolicznosci wybor formatu fp uwazam za sensowny, wiec nie wiem skad ten akapit.
fluber napisał(a):Możesz pisać o konferencjach, dywizjach, a wszystko sprowadzi się do tego, co tu zaproponowałem, czyli równoległych eliminacji.
Pierwszy sezon w kazdym scenariuszu bedzie jednym wielkim grupowym zapoznaniem sie dlatego wg mnie dyskusja powinna sie toczyc "co z ta informacja zrobic za rok". Jestem zaskoczony, ze aktualnie obowiazujaca propozycja jest "pozbyc sie polowy uczestnikow" bo nie przeszli do "finalu". Tzn co z nimi sie stanie? Przestana grac w tych rozgrywkach po 1 sezonie? Stworzysz "finaly" dla przegranych eliminacji?
fluber napisał(a):Wyrównywanie szans w eliminacjach, a w finale nie. [...] Eliminacje są nie tylko po to, żeby wyłonić finalistów. Najlepsze wyniki w eliminacjach będą premiowane w finale - dzięki temu pierwszy sezon nie będzie taki "mniej istotny". To będzie własnie przewaga boiska dla najlepszych - wybór miejsca w drafcie w finale.
Hmmm, chyba sie nie zrozumielismy. Mnie chodzilo tylko i wylacznie o nietypowa zmiane systemu draftowania z aukcji na wezyk w trakcie 2-letnich rozgrywek. Jesli tego celem jest to zeby GMowie z najlepszymi wynikami w eliminacjach dostali topowe picki by zaczynac z bonusem w finalach to niezrozumienie bylo z mojej strony.
fluber napisał(a):Nie rozumiem także, dlaczego uważasz pokonanie setek nowicjuszy, za coś prostego. Właściwie nigdy nie mieliśmy się okazji przekonać, na ile nasze lata doświadczeń z archaiczną punktacją sprawią, że zmiażdżymy konkurencję. Na to pytanie odpowiedź dadzą dopiero eliminacje.
Po 1, na razie te setki chetnych sa tylko teoretyczne [choc zycze Ci by tlumy chetnych sie zapisaly].
Po 2, masz racje, ze nie wiemy jak by dzialaly porownania miedzyligowe w skali setek uczestnikow... ale wiemy jak to dziala z perspektywy jednej ligi. A skoro weterani w wiekszosci beda stanowic czolowke pojedynczych lig to sila rzeczy beda stanowic wiekszosc czolowki w miedzyligowych porownaniach.
Zreszta troche odeszlismy od sedna mojej wypowiedzi: wg mnie "mistrzem" bylby predzej ktos kto wygral n-ty sezon ligi pelnej dobrych i doswiadczonych GMow [jak chocby ktos z tego forum w H2H!] niz ktos kto wygral pierwsze rozgrywki nowej ligi, ktorej wiekszosc stanowia nowicjusze.
fluber napisał(a):zamykanie się na rywalizację z nowicjuszami [...] jest archaiczne.
Miedzy innymi z tego powodu rok temu zapisalem sie do e-nba ;-)