Strona 50 z 51
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
27 mar 2014, o 09:58
przez pitrekk
knt napisał(a):Bronek przesadza!
Cieglo następnym razem zastanów się 5 razy zanim zrobisz wymianę, która Ciebie pogrąży, a z kolegi zrobi majstra.
Ten Twoj majster byl o jednego Milesa Plumlee od wypadniecia w pierwszej rundzie...
Ehhh, spoko, moze do listopada mi przejdzie wkurw...
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
27 mar 2014, o 10:31
przez knt
Piotrek jakoś lepiej mi "leżałeś" więc szkoda, że to spierdoliłeś :-D
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
29 mar 2014, o 11:22
przez knt
Gej i Cousins akurat w najbardziej pożądanym okresie musieli mieć taki hujowy dzień :-/
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
29 mar 2014, o 18:46
przez El-Maniaque
Pitekk. Dwie nocki nam zostały razem przeciwko sobie. Ciekawe, jak to się zakończy.
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
31 mar 2014, o 07:37
przez knt
Gratulacje Gerard, ograłeś mnie we wszystkich ligach ;-) Liczyłem, że tutaj sie uda wygrać, ale Twoi grajkowie zagrali wczoraj bez zarzutów, a moje gwiazdy z łbami w dupach.
Powodzenia w walce o majstra.
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
31 mar 2014, o 08:53
przez goozman
2 razy w tyłek i 5-13 (w tym 2-7 ze słodkim dopiskiem "grubo, az milo popatrzec
") w sezonie regularnym - teraz 6-3, więc ciągle bilans sezonu na korzyść i miłe patrzenie Naleśnika, ale to ja będę mieć szansę na złoto
a tak na poważnie to z Nellym (i z Currym) nigdy nic nie wiadomo i już różne cuda po niedzielnych nocach widziałem, więc mimo prowadzenia w matchupie od początku tygodnia, wcale pewnie yahoo dzisiaj nie otwierałem. także szacun i powodzenia w walce o brąz z lepszym schedulem niż teraz się trafił!
z Gerardem miałem też dwie przegrane i bilans 7-10-1 - więc niby troszkę lepiej, ale będzie bardzo ciężko o ugryzienie tego monsta teamu szczególnie przez wysokie statystyki i % strzeleckie. chłopaki z Cleveland mi się w ostatnich tygodniach bardzo ładnie spłacali za zaufanie także zaryzykowałem rano z Irvingiem (nawet po dobrych orzeczeniach lekarzy przyda się może tylko w sobotę), straciłem Varejao i zabieram się do kombinowania
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
31 mar 2014, o 09:52
przez Gerard
knt napisał(a):Gratulacje Gerard, ograłeś mnie we wszystkich ligach ;-) Liczyłem, że tutaj sie uda wygrać, ale Twoi grajkowie zagrali wczoraj bez zarzutów, a moje gwiazdy z łbami w dupach.
Powodzenia w walce o majstra.
Dzięki, znowu zadecydowała niedziela, bo wczoraj było cholernie blisko.
Teraz czas wreszcie wygrać finał, choć mam złe przeczucia co do zdrowia Love'a i LeBrona.
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
31 mar 2014, o 11:54
przez Nalesnick
Gratki gooz
końcówka sezonu Twoja jest imponująca. chociaż u mnie też było nienajgorzej
może troche słaby schedule mi "pomógł", troche niewypały niektórych grajków
tez do końca liczyłem na "niedzielę cudów" ale cuda zbyt często się nie zdarzają
za to u Ciebie wypaliło chyba wszystko
na Twoje trafiane "niestety" zmiany patrzyłem z otwartą gębą
dodatkowo 9 trójek J.R. też mi szczękę ściągnęło dobrze w dół
miło przegrać tak konkretnie i z kimś na tym poziomie niż jak w budżetówce 1 blokiem
powodzenia w finale gooz - chociaż z Gerardem będzie Ci niezwykle ciężko
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
5 kwi 2014, o 12:05
przez Benon
Ładna rzeźnia tam w finale odchodzi - punkty, zbiórki, przechwyty, straty, a nawet jeszcze asysty, to wszystko sprawa całkowicie otwarta, z tego co widzę. Emocje. Chociarz Wy je macie, bo ja już w drugiej lidze...
Się porobiło - jest to mój pierwszy spadek w historii w jakiejkolwiek lidze... W sumie, to chyba nie wstyd spaść z tak wyrównanej ligi. Wszystkie drużyny z procentem zwycięstw +40 to chyba jakiś ewenement.
Pozdrawiam
Re: [2013/2014] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo
Napisane:
7 kwi 2014, o 05:20
przez goozman
no i udało się ubić Konusy i wrócić po 4 latach na tron mojej ulubionej, muszę przyznać, ligi. wynik 7-2 przesadzony, bo gdyby zagrali wczoraj Love i Martin byłoby raczej (bardziej nerwowe) 5-4, ale jeszcze po piątku przegrywałem 4-5, więc satysfakcja jest (no i dlatego, że w budżetówce przegrałem brąz z Gerardem jedną trójką). zawodzili trochę Bledsoe i Bosh ale Irving okazał się x-factorem, nadzwyczaj ładnie pociągnęli Ibaka i Smith (10 trójek wczoraj madafaka), na poziomie grał Paul i Teague, reszta nie przeszkadzała a tymczasem u Gerarda świetny był Westbrook ale trochę słabiej niż zwykle LBJ a reszta szczególnie nie zachwycała i zdarzały się wspomniane absencje.
dzięki wszystkim za najbardziej chyba wyrównany sezon w historii, szkoda, że tracimy (mam nadzieję tylko na rok) Grabę, Benona i Cięglarza no ale wraca chociażby MJ więc ciąg dalszy rzeźni fantasy już za kilka miesięcy. a utrzymać się będzie jeszcze ciężej..