W punktach zapewne odrobisz, zagadką są pozostałe kategorie. Mi pozostaje się modlić, żeby Dieng nie stawał tej nocy na linii rzutów wolnych
Generalnie o FT% mogę się obawiać. Wystarczy jeden mecz, w którym Duncanowi/Wade'owi/Jonesowi, nie mówiąc o Diengu, który pod tym względem jest bombą, która jak wybuchnie to rozwali wszystko dookoła - i bye bye 1 ligo.
Z drugiej mańki, to jeśli Jack, Lillard czy Parsons będą walić cegłówki, mogę się zbliżyć w FG%, bo ze strony Dienga, Robina czy Taja tego się akurat nie spodziewam.