Ciekawa sytuacja. Stan mojej rywalizacji z Pogromcami Donków to 4-4. Remisujemy w tym momencie w kategorii bloków 30-30. Dzisiejsza noc będzie decydująca i chyba większe szanse na zdobycie punktu za bloki mam jednak ja: gra po jednym zawodniku z naszych drużyn, ja mam Mariona, Szogo ma Bella
Mam nadzieję, że będzie to normalny statystycznie mecz w wykonaniu obydwu zawodników, jeden zablokuje kilka rzutów, a drugi niech rzuca sobie te swoje trójki
Mimo wszystko liczyłem, że poradzę sobie z Donkami łatwo a tutaj ciężka przeprawa...
PS. Zapomniałem całkiem, że w dobrej formie rzutowej (za 3) jest Marion. Ostatnio wrzucił bodajże 4, podczas gdy Bell spudłował wszystkie swoje próby. Różnica w tej kategorii w moim meczapie jest niewielka - tylko 3 trafienia. Wszystko jest możliwe.
Goozman: co do Bynuma - myślę, że to spory błąd. Nieaktywny Andrew raczej nie pozbawiłby Cię udziału w PO. Za to kiedy wróciłby do gry byłby sporą podporą właśnie w fazie pucharowej. Z tego powodu trzymam Branda, już kolejny miesiąc. Liczę, że dostanę się do PO ostatkiem sił a potem - już z Brandem zawalczę o to co liczy się najbardziej
Analogiczną postacią w Twojej sytuacji jest Bynum, tylko Ty go wypuściłeś. Gratki dla Chickena, świetne posunięcie. Chyba lepszej sytuacji nie można sobie wyobrazić - prowadzenie w tabeli już w tym momencie i perspektywa dołączenia do składu jokera w najbardziej gorącym okresie.
Chicken: Hill wraca szybciej niż podejrzewano. Wyrostek to dla niego pikuś