[2007/2008] Liga Sznurowadło.pl standard - dyskusja

[Chicken]

Heh chciałem się wzmocnić na ostatni tydzień rozgrywek i wyrzuciłem ze składu Hilla a dołączyłem Bynuma, teraz sie okazało że Andrew nie zagra przed PO także kapitalny ruch wykonałem

A co do rozgrywek to przed naszymi playofami obawiałem się spotkania Headhunters i z tego co widze to miałem racje bo drużyna Billego idzie ostro do przodu co za bardzo mnie nie cieszy

[Dariomeus]

Headhunters idą do przodu. Odczułem to na własnej "skórze" he he.
Chicken dostał wysoko (7:2), ale z drugiej strony nieznacznie, bo róznice w niektórych kategoriach były niewielkie. Do ostatniego starcia nie było wiadomo jak się rywalizacja skończy i jaki wynik padnie, a to co ostatecznie "tablica świetlna" pokazała nie oddaje równej walki. Ze mna było podobnie, chociaż końcowy wynik nie był tak wysoki i w miarę odzwierciedlał zaciętość rywalizacji (to moje jedyne pocieszenie). Ciekaw jestem ostatniego pojedynku na szczycie...

Goozman dałoby radę jakieś staty z PO zrobić?
Jest kilka fajnych rekordzików.... nie ukrywam że patrzę trochę na siebie:)

[billypilgrim]

Dzięki chłopaki za pojedynki z pierwszej i drugiej rundy. Muszę przyznać, że dawno już tak nie patrzyłem z uwagą na fantasy, sprawdzam parę razy dziennie. Dzisiaj rano nawet sam sobie policzyłem, zanim się pojawiły wyniki, że wygrałem. Nie byłem pewny do samego końca. Po całym sezonie, to Chicken zasługiwał na to zwycięstwo, bo miał bardzo dobry draft i w sumie lepszy skład. Mój skład to był składak z całego sezonu różnych role-players. Choć pozwolę sobie oddać szacunek, bo wygrałem bez Wade'a, mojego drugiego najlepszego gracza i numer drugi w drafcie. Jak odpadł to myślałem, że w ogóle odpadnę z wyścigu o playoff'y, ale jego miejsce zajął Harris i Quinn, w sumie całkiem nieźle im to poszło.

Dojście do finału tutaj powetowało mi już bardzo słaby sezon fantasy, w e-nba i jeszcze innej lidze. We wszystkich ligach w których grałem przyjąłem te same taktyki w drafcie i wszędzie wybrałem słabo. Tutaj też zresztą miałem szczęście, bo przecież do playoff'ów wszedłem o jeden remis przed Bukkake.

Ciekawostka : do playoff'ów wszedłem z CZTEREMA graczami z draftu (na 13 wyborów), w tym po drodze z mojego składu zniknęły wybory numer 2, 5 i 6! Choć ci, którzy zostali, wszyscy byli akurat niedowartościowani i wybrani niżej niż byli warci. Kto rano wstaje i sprawdza wyniki NBA temu pan Bóg daje, ja zebrałem wielu dobrych graczy z FA. Często byli to gracze którzy mieli słabsze momenty i inni ich spisywali na straty, w tym kluczowi dla mnie teraz Battier i Parker. Ale ja też wywaliłem paru fajnych graczy po drodze, którzy potem grali dobrze, szczególnie żałuję Dampiera, teraz byłby kluczowy, a i kiedyś chyba Moona miałem.

Tutaj moja droga się kończy, bo choć większość mojego składu jest na fali, to staję teraz na przeciw znacznie silniejszej drużynie. Ale, kto wie... Dostałem i tak więcej, niż się spodziewałem. Pogramy w przyszłym roku, mam nadzieję. Może założymy też ligę rottisiere?

Dzięki jeszcze raz za wszystko, do zagrania w przyszłym roku.

[cieglo]

Pod koniec sezonu możemy rozdać wirtualne nagrody dla np. najlepszego general manager W tym momencie moim faworytem do tytułu w tej kategorii jest billypilgrim ,

Chyba miałem nosa

Niniejszym gratuluję i życzę powodzenia w finale, dla obu panów

Co do przyszłego roku - planowałem na bank uruchomienie ligi h2h oraz points-only, ale jeśli znajdą się chętni i na rotissiere to można i w takiej formule dodatkowo pociąć.

Co do przebiegu rywalizacji w lidze to mimo swojej sromotnej porażki (no przyznajcie sami - taki skład jak mój każdy wyceni wyżej niż na 12 miejscu - niżej już tylko dwóch olewusów ) śledzę z zaciekawieniem walkę w poszczególnych parach. PO też zaskakujące.

Już za tydzień powstanie nowy temat z wynikami rozgrywek sznurowadelka Ciekawe kto pierwszy zamelduje się na topie listy Goozman - działaj w kwestii rekordów!

[goozman]

nadszedl czas podsumowan wiec i ja doloze swoje 5 groszy.
brawo dla Headhunters - z bardzo sredniackim skladem (i z moja pomoca - wyrzucilem Harrisa ze skladu tylko dlatego, iz sadzilem ze jego kontuzja bedzie powazniejsza, a skubaniec sie wylizal) wszedl do PO i dotarl az do finalu pokonujac po drodze Rosomaki i Chickena. pewnie w ostatecznej rozgrywce rowniez napsuje krwi duzo lepszej teoretycznie ekipie Polish Mastery - co do ktorej ja mialem nosa - juz po poczatkowym laniu od nich typowalem ich na mistrza (wbrew opinii Cieglasza jak dobrze pamietam heheh).
ja koncze rozgrywki posiadajac w skladzie 4 osobnikow z draftu (Garnett, Parker, Jackson, Nelson). w poczatkowej fazie sezonu rotowalem 3ma najslabszymi ogniwami i to przynosilo efekty - wygrywalem na duzym luzie. i wtedy dorwala mnie plaga kontuzji, ktora wyciela cala moja wysoka linie. niepotrzebnie uleglem dzialaniu Waszych sugestii po wyrzuceniu kontuzjowanego Bynuma (jak sie okazalo nie mieliscie racji) i trzymalem pare tygodni kontuzjowanych O'Neala i Haslema zamiast podziekowac im od razu i jakimis sredniakami ugrywac male punkty, ktore dla mnie akurat okazaly sie szczegolnie wazne (jeden remis od PO).. no ale nauka nie pojdzie w las.. za sukces uwazam transfer Manu za Horforda i McCantsa - to chyba nie byl zbyt dobry deal dla Husarii

Lewy - Twoj sklad faktycznie trzeba ocenic wyzej niz na 12te miejsce - 10ka bylaby w sam raz:)

rekordy dzisiaj zaupdateuje panie dyrektorze

[Chicken]

Nie no jakieś rozlużnienie sie wkradło w moje poczynania, wczoraj zapomniałem wystawić składu chociaż pare razy na stronke ligi wchodziłem
Także dzisiejszej nocy straciłem 49 pkt, 23 zbiórki, 25 asyst, 3 stl, 3 bloki i 8 strat Walke o 3 miejsce jest wyrównana i jeśli przez to przegram ( a jest to bardzo prawdopodobne) to koncze z fantasy bo to nie na moją głowe

[solo]

Witam.
Ja ze swojej strony chciałbym wszystkim podziękować ze gre Jak zwykle miło i emocjonująco. Z wyników jestem nawet zadowolony, po słabym sezonie zasadniczym, playoff'y dosyć ładnie mi poszły - niespodziewałem się. 8 miejsce szczytem marzeń nie jest, ale gorzej mogło być (patrz. drużyna Penetrator ). Mam nadzieje na lepsze miejsce w przyszłych rozgrywkach. No i na koniec gratuluje drużynie "Cyco" wygranej ze mną w małym finale i zajęcia 7 miejsca.. szkoda tylko, że się zagapiłem i przegapiłem ostatnie 3 czy 4 dni z wystawianiem składu (nie wiedziałem, że ten tydzień trwał od 7 do 16..). Gratulacje tekże zwycięzcy i wszystkim którzy stanęli na podium, żeby nie było

Pozdr, Solo.

[GRB]

No, wreszcie koniec. To był dłuuuugi sezon dla większości moich drużyn. 3 miejsce na Sznurowadle pozwala jednak otrzeć łzy. Oprócz tego 16 z 18 w e-nba (draft i pieprzony Arenas), 10 z 12 w NBA Polska i 8 z 14 w Orlando Board Ballers League - to sprawia, że się wstydzę. Tu jednak mogę grać twardziela i ze swojej wysokiej pozycji dziękuję wszystkim za rywalizację.

[cieglo]

Gratulacje dla zwycięscy. Jeśli kiedykolwiek zagości na forum dostanie zaproszenie do prestiżowej grupy vipów Gratki również dla reszty podiumowiczów - Grabie się należy za makabrę w lidze e-nba

Swojego występu w tym roku w naszej lidze komentować nie będę. Dość bólu

Co do pozytywnych niespodzianek - zaskoczyła postawa Headhunters, Cyca oraz 150tek:
- pierwsza drużyna fantastycznie odbiła się od dna i z biegiem sezonu nabierała obrotów; potem świetne PO,
- Cyco - nagroda pocieszenia - nie wiadomo skąd; po sezonie zasadniczym w ścisłym ogonie, awans do PO i...niespodzianka; a pomyśleć, że na początku byłem przekonany, że właściciel drużyny odpuści sobie grę. Zwracam honor i gratuluję,
- ostatnia drużyna - również sukces nie wiadomo skąd; może sukces to za duże słowo, ale na pewno fajny przykład jak grać do końca. Przez zakończeniem RS Solo był przekonany, że PO jest tylko dla czołowej szóstki. Wyprowadziłem go z błędu i chyba solidnie zmotywowałem. Z outsidera na solidną drużynę środka .

Miano underdoga roku pozostawiam jednak zdecydowanie dla Cyca.

Z moich osiągnięć w tym sezonie:
- 12 miejsce/14 drużyn - liga head2head Sznurowadlo,
- 13/18 - liga points-only e-nba,
- 7/12 - liga head2head NBA Polska,
- 3/12 - liga head2head publiczna Yahoo.

Ostatnia pozycja to jedyny pozytywny akcent tego sezonu. Po poprzednim - wypełnionym sukcesami (1,2,3 oraz bodajże 6 miejsce) ten zdecydowanie będę chciał puścić w niepamięć.

Dozo na jesieni. Tym razem będą co najmniej dwie formuły (h2h, points-only).

[POLISH MASTERY]

Witam wszystkich,

Walka była dużo bardziej wyrównana niż pokazują wyniki matchupów ale się udało . Pogratulować trzeba Headhunters awansu z ostatniego miejsca startu play off do finału. Ja jestem zadowolony z wyniku zwłaszcza, że udało się wygrać bez pierwszego picka w drafcie. Jak się dowiedziałem o końcu sezonu dla Yao to byłem pewien, że w play off zespół mi się posypie, ale tak jak w real NBA (where amazing happens)Rockets bez lidera wygrywali, tak w moim zespole team spirit zadziałał mistrzowsko. Poza tym miałem niesamowitego CP3 no i warto było zaryzykować z Eltonem.

Pozdrawiam

Ps. Czekam na zaproszenie do grupy VIP, może założę jakoś loże dla zwycięzców albo coś.
Dużo się zmieniło od mojej ostatniej wizyty na forum. Muszę przyznać, że wygląda całkiem ładnie.