[2014/2015] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo

[cieglo]

Fakty świadczą za siebie

[bulek]

Panowie no szkoda się wycofywać. Stara gwardia ma to do siebie, że choćby się waliło i paliło zawsze gra do końca, kto inny w takiej sytuacji jak Nalesnick juz dawno by o yahoo zapomniał...

Poza tym Nalesnick, Twój argument nie trafia do mnie o tyle, gdyż rezygnować całkowicie z fantasy kosztem lepszego pasjonowania się NBA to już gruba przesada. Poza tym spojrz z drugiej strony - po pewnym czasie może Ci tego fantasy brakować i wtedy dopiero można popaść w samowypalenie się . Sprawdzanie statystyk wtedy może nie mieć takiej motywacji - choć już oglądanie meczów jest łatwiejsze, zgoda, wtedy można przypatrywać się takim elementom jak obrona a nie patrzeć konkretnie tylko na 1 czy 2 zawodników

[goozman]

jakieś wiosenne przesilenie chyba mamy.. argumentacje Gerarda czy Sixersa z 3D są w pełni zrozumiałe i logiczne ale jak Naleśnik w dwóch ligach niby zapowiada rezygnację używając w tych deklaracjach słowa "chyba" to jest to niepoważne. wte albo we wte panie kolego! prosimy o jednoznaczną deklarację tu i teraz. jak się zastanowisz, uspokoisz nerwy to na jesieni wystartujesz, już bez obciążeń, w którejś lidze 3ej

jeśli rezygnacja Naleśnika się "upoważni" to faktycznie ułatwi nam to nieco organizację przyszłorocznych rozgrywek - swoje miejsce w ligach 2-ch zachowałyby obydwie drużyny z miejsc 9-ych i uniknęlibyśmy dyskusji o tym czy 2A czy 2B bardziej na tę możliwość zasłużyły. za Sixersa awans kuchennymi drzwiami do drugiej ligi przypada oczywiście Digowi jako drużynie, która zajęła kolejną najwyższą pozycję w 3D po całym sezonie (sorka Barcalover)

postaram się w najbliższych dniach zebrać od komiszów wszystkie brakujące informacje i podać kształt lig na ten moment

[AIR_MJ]

Panowie dziękuję za wspaniały sezon, gra w tej lidze to prawdziwa przyjemność. Przez te 9 lat istnienia ligi wyselekcjonowaliśmy tak zgraną i doświadczoną ekipę, że nawet 2 ligi stoją na bardzo wysokim poziomie i nie ma wstydu jak, ktoś spadnie.

KNT dzięki za bardzo emocjonujący i wyrównany finał, prowadzenie zmieniało się wielokrotnie, a w ostatni dzień posadziłem pół składu, by mi nie pudłowali FT, a i tak to lepsze pół miało słabszą skuteczność, na moje szczęście wystarczyło to do zwycięstwa. Myślę, że możesz czuć mały niedosyt po tym jak wspaniały miałeś sezon regularny, gdzie wygrałeś pierwsze 14 tygodni.

Tak jak Cieglo pisał lubię wyzwania i po tym jak w drafcie 2012 wybrałem samych połamańców i zająłem ostatnie miejsce spadając do 2 ligi, sporo osób zarzucało mi, że jestem dobry tylko formule Fantasy Points, a ubiegłoroczny ranking sznurowadła dodatkowo przelał czarę goryczy. Jakby było tego mało w drafcie miałem ostatni numer i nie wybrałem zbyt spektakularnie, co MKA i KNT odpowiednio skomentowali na forum.
To wszystko zadziałało na mnie jak przysłowiowa płachta na byka
Trzeba teraz szukać kolejnych wyzwań, bo po latach gry popada się monotonię i rutynę, a praca i codzienne obowiązki nie zachęcają do dalszej walki.
Mam nadzieję, że stara gwardia nie zrezygnuje z gry, a może kiedyś zorganizujemy draft live, albo zlot forumowiczów sznurówki, byłoby ciekawie się poznać po tych latach wspólnej rywalizacji.

[GRB]

postaram się w najbliższych dniach zebrać od komiszów wszystkie brakujące informacje i podać kształt lig na ten moment

Tak zrób!

[bulek]

Mam nadzieję, że stara gwardia nie zrezygnuje z gry, a może kiedyś zorganizujemy draft live, albo zlot forumowiczów sznurówki, byłoby ciekawie się poznać po tych latach wspólnej rywalizacji.

Draft po paru głębszych, to mogłoby być ciekawe

Ale generalnie dobry pomysł choć Polska jest duża i niełatwo byłoby zebrać pewną grupę w umowionym terminie w umówionym miejscu. Choć to dużo zależy od determinacji organizującego.

[pitrekk]

ja osobiscie 1/3 pierwszoligowcow znam :]
ktos jeszcze jest z Krakowa i okolic poza zmija, Kuba i knt? Choc Kuba w sumie teraz w JuKej mieszka.

[bulek]

Ja z Gdańska, do Krakowa jak co trochę jest, ale myślę, że dałbym radę

[Benon]

Ja to w sumie z Krakowa jestem, ale teraz mam do Krakowa trochę dalej niż Bulek i pewnie mniej więcej tyle, co Kuba... W razie czego będę robił wszystko, żeby się stawić, ale niczego nie gwarantuję, bo żona mi ostatnio tyje na akord i chodzą słuchy, że moje życie ma się drastycznie zmienić w okolicach czerwca, lipca...

Pozdrawiam

[AIR_MJ]

Ja też jestem z Krakowa, więc gdyby nam się udało zorganizować spotkanie to jestem na miejscu