Sznurowadlo.pl - fantasy NBA

Forma teraz na zwycięstwo w lidze, a brakło czasu żeby do PO wejść

Dzięki za grę. Powodzenia w PO.

Dziwne, że nikt nic nie pisze skoro tyle się działo, szczególnie w dolnej części tabeli. Choć to może moje subiektywne odczucie bo byłem w samym epicentrum walki o utrzymanie i nie przywiązywałem już ostatnio większej uwagi do roszad na wyższych pozycjach .

Tiebreaker zdecydował o tym, że to Pogromcy a nie Rembricz zagrają w PO. Mi z kolei zabrakło 1 punktu. Jakbym dostał łomot od Smokin Aces to przynajmniej nie plułbym teraz sobie w brodę. Jak spojrzeć na tabelę, to widać że różnice między zespołami z wyższych pozycji też były nieduże, a więc drużyny prezentowały naprawdę wyrównany poziom. Nie jest hańbą spaść z takiej ligi, ale mimo wszystko trochę wstyd, że mając CP3 w życiowej formie nie potrafiłem załapać się nawet do top8.

Wszystkim z pierwszej ósemki życzę powodzenia w PO!

wow nie powiem żebym nie był zaskoczony rozstrzygnięciami u Was - spadają w końcu 2 zespoły z historią występów w I lidze (MKA i Penetrator) i Kapitan Planeta, który "zarządza" 1 Budżetówką. faktycznie mocno wyrównana liga, najbardziej z trzech najwyższych lig

Pół drużyny mi się posypało w najważniejszym momencie sezonu, wcześniej Crowder i Randolph, teraz 4 następnych grajków z AD na czele, coż taki już urok fantasy... Nawet jakbym nie wystawił nikogo i wygrał 5-4 dzięki TO, pewnie i tak w kolejnej rundzie już przy takich osłabieniach nie stanowiłbym zagrożenia. Szkoda dobrego sezonu ale gratulacje należą się Pogromcom i powodzenia dalej!

Teoretycznie po sobocie miałem już wygrany pojedynek, więc wczoraj nie ryzykowałem i nie wystawiłem składu w obawie przed fatalnymi statami TO i FT. I tak o to tym sposobem mogę sobie i wygranemu z drugiego półfinału gratulować awansu do 1 ligi. W tym tygodniu więc czeka nas pojedynek na luzie, ale niech emocji nie zabraknie do samego końca.

W końcu. Choc i tak mr Griifin zalatwil mi wojnę nerwów. Końcówkę regulara i semi gralem z Tajlandii gdzie net nie zawsze dzialal i nawet nie mialem przewagi strefy czasowej. Teraz pewnie zrobia mi shut down Holidaya i Dmc ale musze przyznać, ze cousins to bestia i to on doprowadził mnie do finału. Gram do konca, takze miłego pojedynku.

Gratki za zwycięstwo, mimo straty DMC i Holidaya udało się tobie dowieść zwycięstwo do końca. Ja popełniłem mały błąd, bo za szybko wykorzystałem pobrania i pod koniec nie miałem już pola manewru.

Dzięki za grę wszystkim w tym roku.

Szefowi życzę szybkiego powrotu do formy i 2 ligi. Może za rok się spotkamy znowu.

Ja też się na FA nie popisałem, ale udało się i każda wygrana cieszy.

Szczerze, to byłem już zmęczony tym sezonem, bo zawsze mocno się angażuję. Teraz czas oczekiwania na nowy sezon (draft watch, wymiany , liga letnia, preseason).

Pozdrawiam
Maciek