1. Co do draftu - jak pisałem - poczekajmy na komplet. Wtedy coś uradzimy. Cel: zadowolić wszystkich, w tym i Ciebie
Zobaczymy jak wyjdzie.
2. Niedziela to jedna z opcji. Na razie postarajmy się wykluczyć dni, które są z góry skazane na porażkę. Wychodzi mi, że powinniśmy trzymać się z dala od piątku i soboty.
3. Dywizje w sumie uformowały się automatycznie - kolejno obsadzane były z góry ustalone miejsca w lidze, wg kolejności dołączania tj. pierwsza osoba do pierwszej dywizji, druga - do drugiej, trzecia - do trzeciej, czwarta - ponownie do pierwszej. I tak w kółko, do obsadzenia wszystkich miejsc. Komisarz może manipulować zawartością dywizji, więc to co jest w tym momencie nie musi być ostateczne.
4. Awans wyżej - pisałem: 6 pierwszych drużyn z ligi trafi do przyszłosezonowej ekstraklasy. Kolejność będzie znana z PO oczywiście. Awans do PO wygląda tak: najwyższe seedy (1, 2, 3) dostają mistrzowie dywizji (co oceniam jako fajny ficzer) a dalej - wg rekordu. PO wg formuły NBA (wreszcie!) czyli 1-8, 2-7, 3-6, 4-5.
5. Paczka dywizji pierwszej faktycznie i mocna i dobrze znana
6. Zmieniać można nazwy dywizji. Nazwy możemy narzucić już teraz, z góry, dla obu lig by zapewnić powtarzalność warunków. Alternatywnie, przy każdym sezonie, każda grająca w danej lidze paczka może wymyślać nazwy pod siebie. Pierwsze rozwiązanie wydaje się fajniejsze: grając na sznurówce w pierwszej lidze, co sezon masz do czynienia z dywizjami Fujarowe wzgórze, Różowe pasikonie i Brzydkie dziewczyny. Czy nie brzmi to fajnie?
Oczywiście nazwy zmienia komish. Musimy podebatować o tym z Andrew, ale oczywiście sugestie mile widziane.