dziękuję i również życzę powodzenia w walce o 1 ligę!
jeśli chodzi i nasz pojedynek to kolejna nieprzespana niedziela i kolejny dreszczowiec
Tym razem wstałem o 3 żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja na froncie i ew. wrzucić do składu Udoha zamiast Frye. Ostatecznie sie nie zdecydowałem i minę miałem nietęgą kiedy prowadziłem tylko jednym blokiem a Udoh na ławce miał pod koniec 3 kwarty już 3...
Ostatecznie jeden blok w samej końcówce dołożył Serge, kolejne dwa Frye i się udało uciec.
Jeśli chodzi o przechwyty to prowadziłem już chyba 5 czy 6ma i myślałem, że w tej kategorii mam już luz. Terry Ci troche poszalał i dlatego się zbliżyłeś:) Ja plułem sobie w brodę, że posadziłem na ławie Iggy'ego (4 stile, 1 blok). Razem z Udohem na ławie siedziało u mnie 5 stili i 4 bloki - dwie kluczowe dla losów pojedynku kategorie...
Generalnie jeden z lepszych pojedynków, jeszcze chyba nie miałem tak żeby w niedziele po 2/3 meczów wynik mógł być od 8-1 dla mnie do 5-4 dla rywala
1 LIGA, 1 LIGA, CZAR-NU-CHY