[2008/2009] Draft/rozgrywki - liga fantasy points
Napisane: 19 paź 2008, o 20:05
Po zabiegu. Oto mój skład wraz z komentarzem.
1. (3) Dwight Howard
Pierwszy spoza wielkiej dwójki. Konsekwentnie wybieram go na tej pozycji we wszystkich swoich ligach fantasy points (czyli dwóch ).
2. (18) Carlos Boozer
Solidny, konsekwentny i z dobrymi wynikami w preseason. Kolejny wysoki. To nie koniec
3. (23) Antawn Jamison
Z braku Arenasa Washington oprze się jak zwykle na Butlerze i właśnie na Antawnie. Mam nadzieję, że uraz już zaleczony i będzie zdrów na początek sezonu.
4. (38) Emeka Okafor
Liczę na powrót do najlepszej formy jeśli chodzi o bloki. Popsucia nie biorę pod uwagę
5. (43) Hedo Turkoglu
Świetny poprzedni sezon. Eksperci mówią, że ciężko mu będzie powtórzyć te wyniki, ale jest chyba w contract year więc wszystko jest możliwe.
6. (58) Jermaine O'Neal
Przespany wybór i moim zdaniem wielki steal. Co prawda wnioskuję tylko po jednym meczu przedsezonowym, którego score boxa widziałem ale wygląda na to, że wrócił stary dobry Jermaine. Nawet jeśli swoją najlepszą formę z Indiany poświęci (statystycznie) na rzecz Bosha to i tak warty wyboru z szóstką.
7. (63) Devin Harris
Miał być Andre Miller ale został podstępnie uprowadzony. Cóż - sam mówi, że zamierza być liderem w NJ (co na to Carter?) i chyba muszę mu zaufać. PG do tej pory w każdym moim drafcie konsekwentnie ignorowałem. Nie przez przypadek - liczę na produkcję dużych, którzy mają ciągnąć mi drużynę. Jeśli przy okazji wystrzelą rozgrywający - będzie to dodatkowy bonus.
8. (78) Luol Deng
Jak pisałem na drafcie - nie przepadam za tym kolesiem, ale mam nadzieję, że odbije się od dna razem z Bullsami.
9. (83) Monta Ellis
Jak i w drugiej mojej lidze w tej formule - wybór Monty na tej pozycji to przestępstwo. Oczywiście tylko pod tym warunkiem, że odpowiednio wcześnie wróci do gry i przysłuży się wynikowi drużyny.
10. (98) Rudy Fernandez
Koleś gotowy do gry w NBA. Dwa mecze w preseason i świetne cyferki. Jak mówi trener - obawia się tylko o to, że przy jego szaleńczym stylu gry będzie miał problem z kontuzjami. Dla mnie to dobra wiadomość - tacy kolesie mają zawsze dużo przeczwytów, czasami wpadnie blok. Fernandez jest poza tym świetnym strzelcem. A jak się zepsuje to zamienię go kimś z bogatej listy FA
11. (103) Raymond Felton
Tutaj nie miałem strategi. Spojrzałem na numerki z tamtego roku i stwierdziłem, że koleś który kręcił średnio 67 fps na mecz, nie może pozostać niewybrany w 11 rundzie draftu Tak oto znalazł się w moim teamie. Powinien jednak poprawić skuteczność, inaczej z hukiem wyleci z drużyny.
12. (118) Udonis Haslem
Tutaj miałem wątpliwości, ale gdy przypomniałem sobie jego ostatni mecz przedsezonowy, od razu kliknąłem 'draftuj'. Będzie miał dużo minut w Miami. Co prawda dostarczy tylko bardzo dużo zbiórek, czasami rzuci dwucyfrowo, może raz zablokuje i 2 razy przechwyci ale mi to wystarczy. Oby to była jego średnia na ten sezon
13. (123) Grant Hill
Tak, to nie pomyłka. Myślę, że rola rezerwowego nie pogorszy jego skuteczności, a właściwie wszechstronności. Bardzo równomiernie zapełnia kategorie statystyczne i dalej potrafi dostarczyć dużo soku. Jak na ostatniego rezerwowego - jest więcej niż wymagam.
Zadowolenie z draftu: prawie pełne. Mam wysoki, dobrze dobrany do reguł gry skład. Powinno być dobrze. Co mi się nie udało? Liczyłem na Artesta, liczyłem na Kamana a także standardowo późnego Marca Gasola. W planach miałem także i Tony Parkera.
Teraz lecę oblukać składy konkurencyjne.
<po oblukaniu >
Zauważyłem, że na listę FA wskoczył Wilson Chandler. Długo nie czekałem i niestety pożegnałem Hilla
Podoba mi się skład MJ-a, Chickena i może Gimmiego. To tak na pierwszy rzut okiem Nie mogę doczekać się startu rozgrywek!
1. (3) Dwight Howard
Pierwszy spoza wielkiej dwójki. Konsekwentnie wybieram go na tej pozycji we wszystkich swoich ligach fantasy points (czyli dwóch ).
2. (18) Carlos Boozer
Solidny, konsekwentny i z dobrymi wynikami w preseason. Kolejny wysoki. To nie koniec
3. (23) Antawn Jamison
Z braku Arenasa Washington oprze się jak zwykle na Butlerze i właśnie na Antawnie. Mam nadzieję, że uraz już zaleczony i będzie zdrów na początek sezonu.
4. (38) Emeka Okafor
Liczę na powrót do najlepszej formy jeśli chodzi o bloki. Popsucia nie biorę pod uwagę
5. (43) Hedo Turkoglu
Świetny poprzedni sezon. Eksperci mówią, że ciężko mu będzie powtórzyć te wyniki, ale jest chyba w contract year więc wszystko jest możliwe.
6. (58) Jermaine O'Neal
Przespany wybór i moim zdaniem wielki steal. Co prawda wnioskuję tylko po jednym meczu przedsezonowym, którego score boxa widziałem ale wygląda na to, że wrócił stary dobry Jermaine. Nawet jeśli swoją najlepszą formę z Indiany poświęci (statystycznie) na rzecz Bosha to i tak warty wyboru z szóstką.
7. (63) Devin Harris
Miał być Andre Miller ale został podstępnie uprowadzony. Cóż - sam mówi, że zamierza być liderem w NJ (co na to Carter?) i chyba muszę mu zaufać. PG do tej pory w każdym moim drafcie konsekwentnie ignorowałem. Nie przez przypadek - liczę na produkcję dużych, którzy mają ciągnąć mi drużynę. Jeśli przy okazji wystrzelą rozgrywający - będzie to dodatkowy bonus.
8. (78) Luol Deng
Jak pisałem na drafcie - nie przepadam za tym kolesiem, ale mam nadzieję, że odbije się od dna razem z Bullsami.
9. (83) Monta Ellis
Jak i w drugiej mojej lidze w tej formule - wybór Monty na tej pozycji to przestępstwo. Oczywiście tylko pod tym warunkiem, że odpowiednio wcześnie wróci do gry i przysłuży się wynikowi drużyny.
10. (98) Rudy Fernandez
Koleś gotowy do gry w NBA. Dwa mecze w preseason i świetne cyferki. Jak mówi trener - obawia się tylko o to, że przy jego szaleńczym stylu gry będzie miał problem z kontuzjami. Dla mnie to dobra wiadomość - tacy kolesie mają zawsze dużo przeczwytów, czasami wpadnie blok. Fernandez jest poza tym świetnym strzelcem. A jak się zepsuje to zamienię go kimś z bogatej listy FA
11. (103) Raymond Felton
Tutaj nie miałem strategi. Spojrzałem na numerki z tamtego roku i stwierdziłem, że koleś który kręcił średnio 67 fps na mecz, nie może pozostać niewybrany w 11 rundzie draftu Tak oto znalazł się w moim teamie. Powinien jednak poprawić skuteczność, inaczej z hukiem wyleci z drużyny.
12. (118) Udonis Haslem
Tutaj miałem wątpliwości, ale gdy przypomniałem sobie jego ostatni mecz przedsezonowy, od razu kliknąłem 'draftuj'. Będzie miał dużo minut w Miami. Co prawda dostarczy tylko bardzo dużo zbiórek, czasami rzuci dwucyfrowo, może raz zablokuje i 2 razy przechwyci ale mi to wystarczy. Oby to była jego średnia na ten sezon
13. (123) Grant Hill
Tak, to nie pomyłka. Myślę, że rola rezerwowego nie pogorszy jego skuteczności, a właściwie wszechstronności. Bardzo równomiernie zapełnia kategorie statystyczne i dalej potrafi dostarczyć dużo soku. Jak na ostatniego rezerwowego - jest więcej niż wymagam.
Zadowolenie z draftu: prawie pełne. Mam wysoki, dobrze dobrany do reguł gry skład. Powinno być dobrze. Co mi się nie udało? Liczyłem na Artesta, liczyłem na Kamana a także standardowo późnego Marca Gasola. W planach miałem także i Tony Parkera.
Teraz lecę oblukać składy konkurencyjne.
<po oblukaniu >
Zauważyłem, że na listę FA wskoczył Wilson Chandler. Długo nie czekałem i niestety pożegnałem Hilla
Podoba mi się skład MJ-a, Chickena i może Gimmiego. To tak na pierwszy rzut okiem Nie mogę doczekać się startu rozgrywek!