No my w tym momencie tankujemy mocno. Staram się urealniać swój wynik i nieco schodzić z czerwieni (+) w moim składzie by sprawdzić gdzie tak naprawdę się plasuję. Na tę chwilę przewiduję, że będę największym przegranym tej pogoni - 4. miejsce. Zobaczymy. Tak czy siak wydaje mi się, że reszta chłopaków już chyba nie ma szans na dogonienie naszej czwórki - zbyt mały wolumen gier, zbyt niska średnia (tutaj wybijamy się szczególnie).
Tak czy inaczej sezon bardzo ciekawy, po to gram w fantasy - nawet jeśli medalu z tego nie będzie