Six Sigma
1. (2) LeBron James (Mia - SF,PF)
Ten wybór chyba nie wymaga komentarza, każde inny pick kwalifikowałby mnie do pilnej hospitalizacji.
2. (23) Chris Bosh (Mia - PF,C)
Było zdziwienie, że tak prędko. Chciałem tu wyciągnąć Ibakę lub Leonarda, ale obaj poszli wcześniej. Jako, że poszczęściło mi się w losowaniu, nie mogłem nie wykorzystać okazji na zbudowanie silnego FG%, stąd wybór Bosha, który ma solidne cyferki zarówno na FG, jak i FT ( a nie chciałem tankować tej kategorii). Problemy Wade'a mogą sprawić, że Bosh przejmie jego rolę drugiej opcji. Trochę naiwnie liczę na progres.
3. (26) Tony Parker (SA - PG)
Świetne FG, sporo asyst, wpisywał się w moją taktykę. Trochę mam obawy, że opuści kilka spotkań, ale gość nie schodzi poniżej solidnego poziomu
4. (47) Kemba Walker (Cha - PG)
Znowu miałem kilku SG na oku (Ellis, Bledsoe) i znowu musiałem obejść się smakiem. Nie było także wystarczająco konkretnych centrów, więc poszukałem najlepszego dostęnego gracza, którym moim zdaniem był Walker. Wciąż młody, będzie miał w końcu komu podawać, no i nie bez znaczenia są tu przechwyty. Świetne zabezpieczenie Parkera.
5. (50) Paul Millsap (Atl - PF)
Analogicznie do poprzedniej sytuacji wybrałem najlepszego dostępnego zawodnika. Millsap to kolejny wybór bez ryzyka. Wiadomo czego się spodziewać, przywoite osiągi w praktycznie każdej statystyce, jak na swoją pozycję.
6. (71) Evan Turner (Phi - SG,SF)
Po kolejnych utraconych opcjach na SG (Bradley Beal, Klay Thompson) i zniknięciu Haywarda (pomyślałem, że jak teraz nie wybiorę SG to w następnych kolejkach nie dostanę już nikogo) uparłem się, że wybiorę rzucającego obrońcę. Turner to pierwszy gracz w moim składzie, który prawdopodobnie zaliczy progres. NIe rzuca za trzy, ale to statystyka, którą najłatwiej podratować FA-sami, a zbiera i asystuje na poiozmie najlepszych SG w lidze. Nie wiem , czy dotrwałby do 8 kolejki.
7. (74) Amir Johnson (Tor - PF,C)
Zacząłem uzupełniac braki na pozycji centra. Zależało mi na skuteczności z wolnych i przyzwoitych blokach. Troszkę przymknąłem oko na zbiórki ze względu na dobrych rebounderów z niższych pozycji i tak trafił do mnie Amir, który mimo postępu Valanciunasa powinien mieć podobny do poprzedniego sezon. Znowu wybrałem solidność.
8. (95) Raymond Felton (NY - PG,SG)
Na kolejkę numer 8 i 9 byłem zdecydowany na wybór rezerwowego SG i trzeciego centra. Najpierw zgarnąłem Feltona, który ma w Nowym Jorku komu podawać, trafi parę trójek, nieźle przechwytuje. Na tę pozycję nikogo lepszego chyba bym już nie został w tej rundzie.
9. (98) Spencer Hawes (Phi - C)
ministeal. Znowu dostałem kilka bloków i przyzwoitą skuteczność z wolnych na pozycji centra. Zdziwiłęm się, że ostał się tak długo, zwłaszcza że gramy na dwóch centrów. Nerlens Noel nie zagra w tym sezonie, a Hawes będzie musiał się pokazać, jeżeli w 14/15 nie chce grzać ławy.
10. (119) Brandon Knight (Mil - PG,SG)
W Milwaukee będzie 2-3 najlepszym graczem. Jest młody i wciąż może się rozwinąć, do tego można go wstawić na dwójce i rzuca za trzy punkty. Słabo z asystami, stratami i skutecznością z gry, ale to 10 runda.
11. (122) Tristan Thompson (Cle - PF,C)
Najzdrowszy podkoszowy Cavaliers (82 mecze w poprzednim sezonie) nie powinien rażąco obniżyć lotów. To kolejny młody gracz w moim składzie, który może się jeszcze poprawić. 10-10 murowane, a prawdopodobieństwo, że Varejao i Bynum będą często wychodzić razem w s5 nie jest duże. Trochę kaleczy wolne, ale może po zmianie ręki będzie lepiej?
12. (143) Vince Carter (Dal - SG,SF)
Trzeba było reperować trójki, ale chciałem gościa, który daje też trochę punktów. Wybór padł na Cartera. Mavericks będą walczyć o play-offs i nie będą oszczędzać swojego wetereana.
13. (146) Lance Stephenson (Ind - SG)
Byłem w szoku, ze się ostał. Granger zaczyna sezon z kontuzją, więc Lance wystartuje w s5, a wszyscy chyba pamiętamy, że prawdziwe staty to on kręcił w PO, a nie w sezonie zasadniczym.
Podsumowując, jestem umiarkowanie zadowolony, skład wygląda na jeden z silniejszych w tej lidze, ale głównie dlatego , że miałem szczęście w losowaniu i trafił mi się James. Chciałem mieć po 3 graczy na każdą pozycję, zdrowych i bez zbędnego ryzyka, bo przecież punktuje aż 10 graczy w 13-osobowym rosterze. Cel zrealizowałem. Wiele ekip zaczęło w dalszych rundach strasznie kombinować i chyba nie wyjdzie im to na dobre. Cieżko też ocenić teraz kto będzie moim głównym rywalem. Przez długi czas podobał mi się skład goozmana i Andrew, ale pierwszy wyskoczył z Bennettem, a drugi ma trochę dziurawe pozycje 2-3. Kobe może skończyć sezon na 750 meczach, chyba że uda mu się wymienić którąś ze swoich łamag.
Udało mi się skompletować solidne staty w większości kategorii. Leżę właściwie tylko w trójkach, ale na FA zostało mnóstwo shooterów, którymi mogę się doładować. Liczę, że nieobecność w 1 lidze potrwa tylko rok