przez kobe26 30 paź 2013, o 18:02
1. (8) Carmelo Anthony - Zanim go wybrałem myślałem nad kilkoma opcjami... George, Rose... jednakże uznałem, że karmelek jest wg mnie najpewniejszym pickiem. Wszechstronny myślę, że mnie nie zawiedzie i będzie dodawał mi ładnie punkciki i zbióreczki, a czasem jakieś asysty może (chociaż na to specjalnie nie liczę)
2. (17) Dwyane Wade - 17 numer i trzeba było się na coś zdecydować... tak naprawdę chciałem Derona Williamsa i byłem na niego mega nastawiony... jednakże jak zwykle Żubry mnie uprzedziły i w ten sposób musiałem poszukać czegoś innego. Wahałem się miedzy nim a Wallem... i wybrałem połamańca... mogę źle na tym wyjść.
3. (32) Kobe Bryant - Skoro wybrałem rundę wcześniej połamańca to i tym razem szedłem tym samym tropem. No i uznałem, że to chyba dobry moment na Kobego... on jeszcze wróci i będzie rządził... przynajmniej mam taką nadzieje, choć nie wiem czy się wpasuje w ten skład Lakersów. Właściwie to nie chciałem go brać tak wysoko, bo chciałem Hibberta...ale mnie uprzedził kolega z pickiem wcześniej. (Może to być steal tego draftu lub totalna klapa).
4. (41) David Lee - co tu dużo pisać... jak dla mnie pewniak w składzie... mistrz statsów na Fantasy i tyle.
5. (56) Greg Monroe - kolejny wysoki zbiórki, punkty i ciekawa drużyna powinny dobrze na niego wpłynąć. Dobre statsy z gry... daje zbiórki i punkty.... trochę brakuje mu bloków niestety.
6. (65) Nikola Pekovic - tu chyba popełniłem błąd, postanowiłem wziąć Peka, bo miał całkiem udany poprzedni sezon... choć bez rewelacji... ale właśnie wraca Love i to wszystko może mi wyjść bokiem. Zobaczymy jak będzie.
7. (80) J.R. Smith - tu były poszukiwania kogoś kto sypnie kilka trójek, no i zauważyłem Smitha, który miał ich całkiem sporo oddanych w zeszłym sezonie... miejmy nadzieje, że nie będzie grał dużo gorzej, a będzie dobrze.
8. (89) Anderson Varejao - tu liczę, że się koleś nie posypie i tyle... jak zagra więcej niż 30 meczów w sezonie to można liczyć na 10/10 u niego. Dużego ryzyka nie podjąłem. Choć koledzy pisali, że mogę mieć problem z rozegraniem 82 meczy na niektórych pozycjach... trochę racji mają. (trzeba mieć jednak wiarę w tych grajków)
9. (104) Joe Johnson - sypie trójki... i tyle właściwie.
10. (113) Dion Waiters - i tu jestem ciekawy co się stanie... jak nie teraz to kiedy... musi być przełom u tego chłopaka. Ma cojones mówił, że może być najlepszym sg w lidze (na wyrost moim zdaniem), ale uznałem to za dobry znak.... więc postanowiłem go przygarnąć.
11. (128) Darren Collison - tu się ocknąłem, że mam tylko 1 pg w zespole i akt rozpaczy właściwie... do wywalenia... (zmarnowany pick)
12. (137) Michael Kidd-Gilchrist - wszechstronny zawodnik, może coś mi ładnego dać w tym sezonie. Zobaczymy.
13. (152) Avery Bradley - pod nieobecność Rondo... myślę, że może pograć trochę więcej i dzięki temu podrasuje trochę statystyki... choć też nie ma rewelacji.
Ogólnie jestem jednak zawiedziony, kilka razy zostałem wyprowadzony w maliny pickami innych graczy. Nie do końca poszedłem swoją ścieżką... mam duże braki w niektórych elementach gry i myślę, że jak będzie środek tabeli to będzie sukces. (5-8 pozycje)
Co do innych składów to dla mnie faworytem jest Sixsigma... rewelacyjny skład. (ostatni pick stephenson - mistrzostwo świata), Zdunia ma też ciekawą paczkę, no i Bukkake... fajny początek: Love, Wall, Hibbert, Bledsoe... potem trochę dziwnie m.in. bennett??!! Zapowiada się ciekawie