A tak serio, wygrywanie w roto lidze z rywalami z najwyższej półki, gdzie nikt nie odpuszcza, jest możliwe przy tankowaniu jednej (dwóch?) kategorii? Matematycznie wiem że tak, ale zdarza się to w praktyce, bo np. w naszej pierwszej sznurowadłowej bez tych cennych 5 punktów za TO nie miałbym szans.
Wracając jeszcze do LM - budżetowe roto to akurat dla mnie byłby argument za, bo nigdy jeszcze w takiej konfiguracji nie grałem. Z tego co pisał bułek wynika jednak, że wcale nie jest pewne czy w tej LM będzie dla mnie miejsce, więc na razie cieszę się z real PO i nie planuje czy coś warto ewentualnie ciąć (w moim przypadku co najmniej 2 ligi, bo redukować trzeba), żeby do tych rozgrywek przystąpić.
cieglo napisał(a):Mój sezon roto (generalnie) był bardzo udany. Wpadł misio i dwa srebra więc narzekać nie mogę.
Graty, w świetle takich wyników tym bardziej cenię sobie zwycięstwo tutaj
cieglo napisał(a):Martwisz mnie tylko tymi słowami o końcu przygody z fantasy nba - mam nadzieję, że nie planujesz kończyć kariery w najbliższym czasie.
Wiesz, stuknie mi już 10 lat z fantasy, więc na pewno jestem dużo bliżej końca niż początku