Majchu napisał(a):Trzy - krzywdzi to osoby ktore nie maja czasu na wiecej niz 1,2 ligi. W takim razie ktos kto ostatnie miejsca zdobyl w 6 ligach bedzie lepszy od osoby ktora zajela w swojej pierwssze? NIEROWNOMIERNE
Poki ranking nie bedzie wydzielony czysto i jasno na ligi nie bede sie tym przejmowal bo to czysta statystyka a nie rzeczywiste osiagniecia.
Oczywiscie piatka dla osoby ktora sie tego podjela bo fajna praca ale takie moje uwagi zeby to polepszyc
Punkt 1. - ależ taka jest istotna WSZELKICH rankingów. Nie grasz - nie masz. Jak dla mnie intensywność gry (mierzona także ilością rozgrywek) jest bardzo istotna ale oczywiście kładzie to większy nacisk na problem istotności takich lig. W tym miejscu wychodzi temat wag, poruszany już.
Punkt 2. - ranking jest czystą zabawą opartą na pewnych założeniach. Czysta statystyka to to nie jest. Sęk w tym, że nie da się wymyślić idealnego algorytmu, który opisze faktyczną wartość managera - takiego algorytmu po prostu nie ma. Nie oznacza to, że nie należy eliminować tych zmiennych, które wypaczają wyniki.
Punkt 3. - po to nasza sznurówkowa społeczność by wnosić pomysły i sugerować pewne zmiany. Burza mózgów przynosi fajne rezultaty