mistrzFB napisał(a):Na pewno nie tak jak to zostało zrobione. Przede wszystkim należy uwzględnić więcej sezonów niż tylko jeden co by jak najbardziej wyeliminować element przypadku. Po drugie trzeba by uwzględnić doświadczenie menagerów ponieważ nie każdy przecież podchodzi do sezonu z tego samego pułapu. Po trzecie wreszcie rozdzielić trzy formuły i zrobić ranking dla każdej z nich oddzielnie zamiast wszystkie zrównywać.
W przyszłości ranking będzie bliższy rzeczywistości, bo będzie uwzględniał 3 sezony wstecz. To tylko kwestia czasu Z tego sezonu mamy pełne wyniki, z poprzedniego niekoniecznie. Co do różnych formatów - to też będzie zrobione, ale w tej chwili nie ma to sensu. Jest jedna liga roto na sznurówce. Jeżeli interesuje Cię ranking tej formuły, to zwyczajnie zobacz, jakie były wyniki w 1 lidze.
mistrzFB napisał(a):Nie grają, tak samo jak nie grają w sznurówkowych ligach, które zrównane zostały w tym porównaniu.
Mistrz 1 ligi roto był w swojej grupie eliminacyjnej MP czternasty. Wiem, zę roto wymaga więcej czasu, ale porównałbym ten ranking do dziesięcioboju. Co jest trudniejsze? Przebiec 100 metrów, czy skoczyć o tyczce? Oczywiście, że to drugie, ale za każdą konkurencję są podobne liczby punktów, bo biorą w nich udział ci sami zawodnicy. Tutaj też każdy może brać udział w każdym formacie.
mistrzFB napisał(a): Z kolei w H2 od dawna nie gram, bo to prawie jak totolotek - za duże znaczenie ma losowość z końcówki sezonu. Jak ktoś lubi takie emocje to spoko, ale niewiele ma to wspólnego z rzeczywistą oceną jakości zarządzania drużyną.
Polecam kończyć play-offs 3 tygodnie przed końcem sezonu. A co do kontuzji, dochodzą dodatkowe elementy. Pobieranie kontuzjowanych graczy, dopasowywanie miejsca w tabeli do drabinki. Jest inne niż roto, nie znaczy że gorsze.