Fakt, lipa straszliwa z tymi botami plus gościem, który zażyczył sobie i Duranta i Lebrona i cel osiągnął
Pierwsza część draftu nie była więc zbyt cenna w kontekście treningu ale dalej - już całkiem ok (pomijając destruktywny wpływ botów). Mi psikusa zrobił Kawhi Leonard, którego podbiłem z jakimś lagiem i zamiast 3 dolce wpadło 33 - w ten sposób rozwaliłem sobie dalsze licytacje...
Co do składów to widzę, że TY podbijałeś pod h2h, czy tak? Ja w kontekście MP czyli FP
Wklejanie składów publicznie niekoniecznie popieram - co innego dostęp do danych średnich/szacowanych przez yahoo a co innego własne typy/preferencje, które mogą się przydać przeciwnikowi