Sznurowadlo.pl - fantasy NBA

Jeśli mówimy o głosowaniu , może przeprowadzimy głosowanie na temat limitu pobrań na FA ?

hermman89 napisał(a):Jeśli mówimy o głosowaniu , może przeprowadzimy głosowanie na temat limitu pobrań na FA ?

Poszło, zapraszam do tematu obok w tym dziale.

barcalover napisał(a):@wiLQ
Grało się w miarę ok, choć według mnie losowosc w każdym tygodniu była jeszcze większa, niż w zwykłym h2h, przesadnie wręcz.

To jakby urok samego formatu... a jak to wyglalo taktycznie?
Byl podzial na smallball vs bigball czy niewiele sie roznilo od ligi z typowymi ustawieniami?

wiLQ napisał(a):

barcalover napisał(a):@wiLQ
Grało się w miarę ok, choć według mnie losowosc w każdym tygodniu była jeszcze większa, niż w zwykłym h2h, przesadnie wręcz.

To jakby urok samego formatu... a jak to wyglalo taktycznie?
Byl podzial na smallball vs bigball czy niewiele sie roznilo od ligi z typowymi ustawieniami?

Tzn. tak jak wspomniałem liga była mała (10 graczy), a dodatkowo draft był wężykowy, a ja akurat wolę aukcję, która wg mnie daje większe pole do popisu przy przygotowaniu taktyki. Natomiast podział na pozycje raczej wykluczał pójście mocno w jedną lub drugą stronę (small vs big). Ale ciężko porównać taką ligę nawet do 9 kat. 12 team h2h.

P.S. W 9 kat. h2h losowość wg mnie można dość dobrze zminimalizować taktyką, co potwierdza kilku graczy, którzy regularnie potrafią osiągać dobre/bardzo dobre wyniki w tej formule. Twój występ tutaj też poniekąd to pokazuje.

mikrofalowka napisał(a):Jak to działa?: Zebrałem wyniki z całego SEZONU REGULARNEGO z wszystkich lig i następnie punktowałem według zasad ROTO - najlepszy zespół z kategorii X dostaje 16 pkt, następny 15 itd.

Powyższe tabele w zasadzie potwierdzają to, że najważniejsze statystyki to 3PTM, PTS, REB, AST, STL, BLK, najmniej ważne TO, a procenty nie odgrywają kluczowej roli.

Dzięki za wrzucenie, fajne zestawienie. Tak na szybko przyczepiłbym się jednak do wyciągniętych wniosków, bo tutaj zdaje się sumujesz totale, a nie średnie. Wychodzi przewaga popcorn statsów u drużyn z czuba tabeli, bo przeważnie te drużyny dużo rotowały. A wtedy właśnie poprawiasz jedynie kategorie gdzie suma ma znaczenie, a kategorie efektywności (FG, FT i zwłaszcza TO) lecą na łeb.

No i tu masz chyba rację Gerard, bo faktycznie te zespoły które częściej rotują składem będą mieć więcej w tych 6 statystykach.

Gdyby policzyć ruchy na FA/W drużyn które nie wzięły udziału w playoffach to ta średnia z wszystkich 3 lig wyniosła 46,79. W przypadku ekip, które nie zakończyły rozgrywek po 19 tygodniu ta średnia wynosi 130,79 Z TYM ŻE są to moves robione również podczas samych playoffów, tak więc ta średnia w regular season była nie co mniejsza. Nie zmienia to jednak faktu, że faktycznie ten sezon pokazał, że gracze którzy częściej decydowali się na rotowaniem składem wychodzili w tym sezonie lepiej. Mieliśmy parę wyjątków jak: Tottenham Cavaliers (28 ruchów, 3 miejsce w swojej lidze i awans do 1 ligi) SLC dunk (37 ruchów, 2 msc i awans), The Lego (61 ruchów - 3 miejsce), Bull's Boss Team (66 ruchów, 1 miejsce i awans).

Myślę więc, że muszę lekko zmodyfikować tamten wniosek z wcześniejszego postu na taki:
"Sezon 2016/2017 pokazał, że teoretycznie najlepsze wyniki osiągali gracze, którzy potrafili dobrze punktować w 3PTM, PTS, REB, AST, STl i BLK. W większości dobre wyniki w tych kategoriach oznaczały dobrze zorganizowaną rotację zawodników w składzie na przestrzeni całego sezonu, choć można było osiągnąć sukces i bez tych cżęstych ruchów w FA/W co pokazało kilka drużyn"

A propos losowości playoffs. Poniżej różnice pomiędzy tym co gracze grali przez cały RS aż do playoffs, a tym co grali przez te 3 tygodnie PO. Róznice są w value wg BMonstera. Czyli np. taki Lillard grał od października 2016 do 12 marca 2017 na poziomie value 0,41, a później w ciągu 3 tygodni PO pograł na poziomie 1,18. Czyli różnice ma 0,77 na korzyść PO.
To są wartości średnie dla top100 z sezonu. Gdyby patrzeć na totale różnice byłyby prawdopodobnie jeszcze większe. Dodatkowo trzynastu graczy z tej 100-tki wypadło na PO przez kontuzje.
Coś mi szepce, że ten sezon był rekordowy jeśli chodzi o różnice pomiędzy RS a PO, bo wyjątkowo dużo upsetów było w ligach H2H, ale zostawię ten post żeby sprawdzić jak to będzie w następnych latach. Średnie odchylenie na gracza z top 100 wyniosło 0,25.

Damian Lillard 0,77
TJ Warren 0,68
Ricky Rubio 0,56
Marvin Williams 0,51
Trevor Ariza 0,51
Klay Thompson 0,51
Jimmy Butler 0,51
Stephen Curry 0,50
DeMarcus Cousins 0,45
Paul George 0,43
Andre Iguodala 0,41
Rudy Gobert 0,41
Russell Westbrook 0,40
Cody Zeller 0,39
Mike Conley 0,38
Nikola Vucevic 0,36
LaMarcus Aldridge 0,35
Pau Gasol 0,31
Hassan Whiteside 0,30
Gorgui Dieng 0,28
DeAndre Jordan 0,27
Anthony Davis 0,24
Michael Kidd-Gilchrist 0,22
Karl-Anthony Towns 0,21
Al Horford 0,20
Robert Covington 0,19
Gary Harris 0,18
Danilo Gallinari 0,16
Jrue Holiday 0,15
Nikola Jokic 0,14
Isaiah Thomas 0,14
James Johnson 0,14
Jonas Valanciunas 0,13
Blake Griffin 0,07
Khris Middleton 0,06
Clint Capela 0,05
Wilson Chandler 0,01
Brook Lopez 0,01
Myles Turner 0,00
John Wall 0,00
Tobias Harris -0,01
Courtney Lee -0,01
Dwight Howard -0,03
Nerlens Noel -0,03
Jeff Teague -0,03
Goran Dragic -0,03
Kyrie Irving -0,04
DeMar DeRozan -0,04
Kristaps Porzingis -0,05
James Harden -0,06
Harrison Barnes -0,06
Victor Oladipo -0,07
Dirk Nowitzki -0,08
CJ McCollum -0,09
Eric Gordon -0,09
Tyler Johnson -0,09
Jae Crowder -0,14
Darren Collison -0,14
LeBron James -0,14
Seth Curry -0,16
Chris Paul -0,17
Greg Monroe -0,18
Serge Ibaka -0,19
Nicolas Batum -0,20
Moe Harkless -0,21
Bradley Beal -0,21
Larry Nance -0,21
Carmelo Anthony -0,21
Thaddeus Young -0,21
Avery Bradley -0,25
Steven Adams -0,26
Dwyane Wade -0,26
Kevin Love -0,28
Thabo Sefolosha -0,29
Kemba Walker -0,29
Lou Williams -0,30
Gordon Hayward -0,31
Draymond Green -0,35
Markieff Morris -0,38
Kawhi Leonard -0,38
Marc Gasol -0,40
Giannis Antetokounmpo -0,41
Kentavious Caldwell-Pope -0,44
Otto Porter -0,46
George Hill -0,47
Andre Drummond -0,47
Patrick Beverley -0,49

a propos dyskusji o graniu niskim składem. w H2H snake najlepszy wynik tygodnia zrobiłem mając napradę niski skład z tylko Turnerm i JV jako wysokimi. Waliłem trójki (chyba twedy wyrównany rekord) i wygrałem mocno swój meczap. Potem zrobiłem trejd Fournier za Dienga, wypadł mi Jabari i Lowry i się posypało kompletnie. BYłem już zerem do końca sezonu. Poszedłem w bardziej zbilansowany team i niestety był to błąd. Takze za rok gram niskimi, chyba że trafi się taki draft, że będę miał Currego i De Andre w 1 drużynie. Wtedy mozna iść na bogato i mieć zabezpieczonych kilka kategorii.