Sznurowadlo.pl - fantasy NBA

Ech, niewiele zabrakło - gdyby nie Durant, byłbym w pierwszej lidze. Cóż, walczymy w przyszłym roku. Gratuluję wygranym! A może w pierwszej trafił się jakiś olewus i oczekujecie zastępcy?

Że z tej ligi wyciągnąłem 5. miejsce oznacza, że miejsca pode mną po prostu mniej się starały. Nigdy tak spektakularnie nie położyłem draftu jak tutaj. Wyciągnęło mnie przebudzenie się Townsa w połowie sezonu, solidny Covington, którego wyciągnąłem bodaj z FA i zbieranie odpadów po kontuzjach z FA.

Biorąc pod uwagę z czym zaczynałem, to to 5. miejsce traktuję jako większy sukces niż podia w innych ligach. Dzięki za ten sezon.

Dajcie proszę w wątku zestawienie za sezon - przygotowuję podsumowanie rozgrywek. Awansują dwie drużyny i - analogicznie - 2 spadają do trzeciej. O olewusach też chcę wiedzieć Komisarzu do dzieła.

Nie wiem, jakie są zasady co do uznania kogoś za olewusa, ale chętnie pogoniłbym managera Chicago Warriors, Bartosza31. Niedograne prawie 100 gier mówi samo za siebie. Miałbym jeszcze zastrzeżenia co do aktywności co najmniej dwóch innych panów - WeeFreeMana (Trole z Koom) i tmac_81 (Adrian Oblivion), ale tu chyba nic nie da się zrobić administracyjnie.

Dzięks man. Co do olewusów to naturalnie wystarczy już Twoje subiektywne podejrzenie bym miał podstawę choćby do rozmowy "dyscyplinującej", badającej motywacje Z twardych elementów oceny na pewno trzeba brać pod uwagę aktywność rozumianą jako np. wprowadzanie zmian w składzie czy obecność w ogóle na yahoo (można sprawdzać ostatnie logowanie). Jeśli widzimy, że ktoś norotorycznie gra od dawna tym samym składem, nie rotuje a do tego ostatnie logowanie jest mocno w przeszłości - wiadomo z kim mamy do czynienia. Czasami jednak są przypadki nieszablonowe, ktoś po chwili hibernacji wraca do życia i znowu uczestniczy w grze - tutaj podchodzimy indywidualnie ale zawsze najbardziej istotne jest zdanie komisza. Póki co nie zakładaliśmy limitu gier do rozegrania ale od przyszłego sezonu to się zmieni.

cieglo napisał(a):Dzięks man. Co do olewusów to naturalnie wystarczy już Twoje subiektywne podejrzenie bym miał podstawę choćby do rozmowy "dyscyplinującej", badającej motywacje Z twardych elementów oceny na pewno trzeba brać pod uwagę aktywność rozumianą jako np. wprowadzanie zmian w składzie czy obecność w ogóle na yahoo (można sprawdzać ostatnie logowanie). Jeśli widzimy, że ktoś norotorycznie gra od dawna tym samym składem, nie rotuje a do tego ostatnie logowanie jest mocno w przeszłości - wiadomo z kim mamy do czynienia. Czasami jednak są przypadki nieszablonowe, ktoś po chwili hibernacji wraca do życia i znowu uczestniczy w grze - tutaj podchodzimy indywidualnie ale zawsze najbardziej istotne jest zdanie komisza. Póki co nie zakładaliśmy limitu gier do rozegrania ale od przyszłego sezonu to się zmieni.

Chicago Warriors tego samego menedżera olali też ligę na e-nba.pl

washko napisał(a):Chicago Warriors tego samego menedżera olali też ligę na e-nba.pl

Wiem, byliśmy razem w lidze. Spadłem z ligi przez tiebreakera z nim...

Dzięki za grę

dobre wybory w drafcie, dobre wymiany i względnie zdrowy sezon no i mamy pewny awans. Co prawda przez przegapienie, że paru graczy opuściło końcówkę sezonu, zagrałem tylko 791 gier, ale starczyło to na wygranie .

Powodzenia w następnym sezonie