Dzięki za grę. Szczerze mówiąc jestem zdziwiony przewagą z jaką wygrałem i tym, że nagle pod koniec marca urwałem się czołówce, bo średnie pokazywały, że będzie zacięta końcówka, a w rzeczywistości o nic nie walczyłem.
Z pewnością moja wygrana jest efektem idealnego timingu przy trejdzie McCollum - Towns. Do momentu wymiany CJ był 16 z wynikiem 0,51 a KAT 18 z wynikiem 0,49. Za to potem się wszystko zmieniło i KAT dokończył sezon w TOP3 z value 0,95 a CJ był 38 z value 0,25.
Niezwykłe w sumie jest też to, że początek roku CJ miał fenomenalny, bo był 2 z 0,94, a zaraz po trejdzie się zepsuł i już do formy nie wrócił - druga połowa stycznia to miejsce 31 value 0,33. To wygląda tak, jakby pogorszenie gry nastąpiło na skutek zmiany otoczenia w fantasy ;]
Niestety nie wiem jak to zrobić, żeby cały obrazek wyświetlał się na forum, ale jak się go otworzy w nowej karcie, to wszystko widać.