Mam nieśmiały plan i chciałem zapytać Was o zdanie, zwłaszcza graczy tworzących obecną trzecią ligę (chwilowo 3A, może powstanie 3B) Chciałbym rozpocząć dyskusję nad zmianami i niekoniecznie wdrażać je już w tym momencie - idea może materializować się równie dobrze z kolejnymi sezonami. O co chodzi? Ograniczamy rozmiar obecnej ligi roto budżet do dwóch poziomów (pierwsza, druga A, druga B) i nazywamy rozgrywki konferencją wschodnią Drużyny z lig trzecich zaczynają budować lustrzaną konferencję zachodnią, z podobnym rozmiarem. Jest to oczywiście stan docelowy, który chciałbym osiągnąć realistycznie rzecz biorąc na początku przyszłego sezonu o ile będzie zainteresowanie taką formułą.
Po co takie zamieszanie? Oto moje pobudki oraz cechy rozwiązania:
- czołowe 6 drużyn z pierwszej ligi każdej konferencji rywalizują rokrocznie w odpowiedniku enbijejowych finałów - osobnej lidze organizowanej pod szyldem rywalizacji wschodu z zachodem, obok toczących się osobnym tokiem rozgrywek w obu drzewkach zasadniczych
- nie kupuję do końca idei mocno rozbudowanych drzewek - jak pokazuje praktyka choćby w h2h - w okolicach 3 ligi sytuacja jest płynna, o motywację często ciężko i rotacja użytkowników spora. To niekoniecznie musi przekładać się na roto, szczególnie w systemie licytacyjnym ale na pewno dodatkowy cel wspinaczki w postaci możliwości rywalizowania dla drużyny nie zaszkodzi a i doda dodatkowych chęci obecnym pierwszoligowcom
- "trójkątna" struktura takiej ligi (pierwsza liga i dwie drugie) powinna pozytywnie wpłynąć na intensywność gry i zaangażowanie. Każda drużyna w rozgrywkach jest potencjalnie 2 sezony od zmagań drużynowych i tylko jeden sezon broni dostępu do ekstraklasy. Z jednej strony mieścimy dużą liczbę managerów a z drugiej - nie skazujemy części z nich na długą wspinaczkę
- minusem (ale czy tak naprawdę czymś niezbędnym) jest fakt, że duża część drużyn w tych rozgrywkach może spotkać się jedynie na etapie rozgrywek między konferencjami - "na codzień" izolują się w swoim drzewku i walczą możliwość zasilenia ekstraklasy i w dalszej kolejności walki o prymat swojej konferencji
- koncepcja nie wyklucza zejścia na 3. poziom w sytuacji kiedy pojawi się chętnych na więcej niż 6 standardowych lig. W ramach eksperymentu można sprawdzić czy taki układ się sprawdzi i czy gra o dodatkowe laury niweluje minusy, które zauważyłem w lidze h2h na poziomie 3
Koncepcja przejścia na nowy model:
- obecne trzecie ligi otrzymują możliwość przejścia do drugiego drzewa w momencie osiągnięcia liczby graczy pozwalających na utworzenie 3 lig
- zależnie od rozwoju sytuacji, konieczny może by okres przejściowy, w którym zachód rywalizuje w okrojonym formacie a po osiągnięciu docelowego aktywujemy zmagania "drużynowe"
- jeśli obecnie dopisze dodatkowo wystarczająca liczba debiutantów, nic nie stoi na przeszkodzie by ruszyć już teraz w nowym modelu a w przyszłym sezonie rozegrać
Dodatkowo:
- nowy model daje nowe możliwości kształtowania rywalizacji, stymulacji motywacji, pozytywnego poróżnienia ekipy (wiadomo - co spokojne to nudne) co może prowadzić do kontrolowanego trashtalku, który wszyscy lubimy
- konferencje mogą nazywać się dowolnie, wschód/zachód przyszły mi do głowy jako pierwsze
Co Wy na to? Może macie jakieś dodatkowe pomysły związane z tą koncepcją? Co byście zmienili? Co Wam się podoba?