Rekonstrukcja/rewolucja? Plany na przyszłość

[Gerard]

To ja tu chyba nie będę oryginalny i zgodzę się z Wilkiem i po części z Goozmanem. Może być problem przede wszystkim z frekwencją i, jak pokazuje eksperyment z ligą mistrzów na e-nba, także z chęcią gry w takiej dodatkowej lidze na górze.

Natomiast nigdy bym nie powiedział, że eksperyment z LM dowodzi, iż w takich ligach jest problem z frekwencją. Tam raczej tego problemu nie ma i tylko 1-2 osoby odmawiają udziału, co akurat jest domeną każdej ligi praktycznie, nawet tych w drzewkowych rozgrywkach.

Może trochę inaczej napiszę. Liga mistrzów na e-nba pokazuje, że są osoby, które nie chcą brać udziału w takich dodatkowych ligach, więc jest duże prawdopodobieństwo (vide GRB), że i tutaj się to zdarzy.
Sam też nie wiem czy miałbym ochotę grać w LM.

Już kiedyś to przerabialiśmy - pojedynczy sezon FB ma w sobie za dużo elementów losowości by być wyznacznikiem kto jest lepszy. Raczej bym szedł w kierunku wielosezonowych rankingów, medali itp.

[barcalover]

Może trochę inaczej napiszę. Liga mistrzów na e-nba pokazuje, że są osoby, które nie chcą brać udziału w takich dodatkowych ligach, więc jest duże prawdopodobieństwo (vide GRB), że i tutaj się to zdarzy.
Sam też nie wiem czy miałbym ochotę grać w LM.

Z tym akurat zgadzam się w zupełności.

Już kiedyś to przerabialiśmy - pojedynczy sezon FB ma w sobie za dużo elementów losowości by być wyznacznikiem kto jest lepszy. Raczej bym szedł w kierunku wielosezonowych rankingów, medali itp.

Tak, ale LM dla mnie to nie jest właśnie pojedynczy sezon FA - to jest możliwość potwierdzenia sukcesu z poprzedniego sezonu, ale z graczami, z których każdy wygrał swoją ligę. Dla mnie to jest duża motywacja do potwierdzenia "umiejętności". Natomiast naturalnie kogoś może to nie jarać, zwłaszcza np. po pechowym/nieudanym początku sezonu.

No a rankingi i medale są jak najbardziej korzystne i wprowadzają ożywienie w całość danych rozgrywek, a dodatkowo wg mnie wcale nie kłócą się z prowadzeniem LM.

[Gerard]

No a rankingi i medale są jak najbardziej korzystne i wprowadzają ożywienie w całość danych rozgrywek, a dodatkowo wg mnie wcale nie kłócą się z prowadzeniem LM.

Ja, broń Boże, nie podważam sensu robienia LM. Tylko widziałbym to raczej jako poboczną ligę, w której jak ktoś chce to gra.

Co do rankingu to ja bym się np. zastanowił na zrobieniem czegoś co funkcjonuje w prawdziwych rozgrywkach tenisa. Czyli startując w każdej lidze można zdobywać punkty rankingowe za miejsca w czołówce (np. 1-5), tyle że każda liga miałaby osobną rangę. Np. za czołowe miejsca w I lidze wężykiem H2H byłoby najwięcej punktów, bo ta liga ma tu chyba największą renomę. Oczywiście trzeba by się zastanowić, które ligi jaką mają renomę, ale to chyba byłoby do zrobienia dla najstarszych forumowiczów. Ew. później taką rangę można by przydzielać wg uczestników, czyli im lepsi gracze grają tym wyższą rangę ma liga i tym więcej pktów można zdobyć.

[marcelomattsoy]

ja to przeżyłem grając na nba.com. Był taki ogólny twór, w którym brałem udział. Były d-leagues, potem awanse, podziały na konfy i dzieło upadło (w sumie przez to, że wycofał się pomysłodawca).
Pomysł był zacny, trwałem w nim 4 lata i muszę powiedzieć frajda była. Jednkaże tamta forma bardziej przypominała tutejsze ligi, niż podział na konfy. Tak jak pisał Goozman, czy taki podział to nie zmiana szyldu tylko? z IIIB na Konf. Wschodnia?

Jako osoby grającej dużo w przeróżne fantasy (nie wiem jak znajduję na to czas), nie potrzebuję dodatkowej motywacji. Gram zawsze na 100%, tak zostałem ukształtowany. Never give up.

Chodzi o wykrystalizowanie takiej grupy tutaj, plus nowi gracze. ja w swojej lidze na ESPN też mam problemy z frekwencją, w tym roku musiałem szukać 4 nowych managerów, a powinienem 8 - jak ktoś chętny zapraszam. A wszystko przez to, że to liga dynasty i jak ktoś z kaszanił z keepami, to już mu się nie chce grać. Jak szukałem nowych, to chcieli tylko zespół z Westbrookiem albo Lillardem - panienki. Nikt nie chciał pokazać jakim jest meżczyzną i zamienić gówno w złoto.

No nic. Wracają do tematu. Uważam, że spróbować można, ale taka zmiana nie poprawi motywacji managerów. Jak ktoś nie pojawił się na drafcie, źle wybrał, to z automatu spada mu chęći radość. Tu Cięglarzu nie masz na to wpływu. Nie każdy ma charakter żeby zaryzykować, porobić trejdy, łapać z FA itd. A dla mnie wtedy zaczyna się gra. Czy chcemy takich olewusów, którzy grają tylko jak trafi się Westbrook w parze z Griffinem? Nie.

nie wiem czy na temat, ale w pracy mam dosłownie 5 minut na ogarnięcie tematu

[Majchu]

Ciekawy pomysł ciegło, kreatywny ale mi też nie pasuje. Moje "nie" pokrywa się z kilkoma wypowiedziami wyżej natomiast skupie się na innej potrzebie zmiany.
SPRAWIĆ BY FORUM BYŁO BARDZIEJ PRZEJRZYSTE !

Zacząłbym od archiwizowania starych wątków z poprzednich lat rozgrywek i podpinania TYLKO tegorocznych. Mam trochę więcej propozycji ale jeszcze przyjdzie na to czas

[cieglo]

Spoko, dzięki za komentarze. Widocznie nie wszystko co brzmi dobrze w głowie ma sens Nie pozostawiacie mi złudzeń ale co wiele głów to nie jedna

SPRAWIĆ BY FORUM BYŁO BARDZIEJ PRZEJRZYSTE !

Zacząłbym od archiwizowania starych wątków z poprzednich lat rozgrywek i podpinania TYLKO tegorocznych. Mam trochę więcej propozycji ale jeszcze przyjdzie na to czas

Spoko, takie uwagi też istotne, choć z gatunku bardziej ogólnych. Sam myślałem nad stworzeniem pewnego drogowskazu dla - szczególnie - nowych na forum bo lig faktycznie jest sporo. Z kolei kwestia archiwizowania starych wątków jest rozwiązana bo opiekunowie w miarę "na bieżąco" (czytaj: co sezon) raczej sumiennie czyszczą działy z historycznych tematów. A może coś umknęło? Wskaż miejsce gdzie trzeba zrobić porządek.

Generalnie wszelkie propozycje mile widziane i możesz je zgłaszać w dziale administracyjnym bądź do mnie - bezpośrednio na pw. W ten sposób nie ucieknie albo nie zostanie zagłuszone - jak w tym przypadku - przez temat traktujący o nieco innych kwestiach.

[cieglo]

Kolejny temat na tapetę - minimalny limit gier do wykorzystania. W przyszłym sezonie planuję wprowadzić próg ilości gier, którego przekroczenie będzie oznaczało, że dany sezon jest dla danego usera zaliczony. Brak zaliczenia progu to automatyczny spadek do niższej klasy rozgrywkowej (aczkolwiek bez bana na forum, subtelna różnica). Pytanie brzmi - jaki to ma być próg? Owszem, możemy zaczerpnąć z innych rozgrywek i jeśli nie będzie konstruktywnych głosów za innymi opcjami - pewnie tak się skończy. Jakie jest Wasze zdanie?

Co do innych zmian w zasadach - wprowadzamy inny sposób decydowania o ostatecznej pozycji w lidze w przypadku równej liczby punktów. Myślę, że tutaj kontrowersji nie będzie (w razie czego proszę o głosy) i od kolejnego sezonu decyduje przede wszystkim ilość wygranych kategorii a dalej ilość moves. Trzecie kryterium - pomocnicze i dla niezwykle rzadkich przypadków - zostanie zapewne pozostały budżet (premiowany będzie ten kto pozostawił na koncie więcej kapusty).