goozman napisał(a):gratki Dig! nie wydygałem ale zasłużenie mnie wydigoutowałeś z finału
Hmmmm... a gdybys tylko zatrzymal Bledsoe wynik tego pojedynku bylby inny... ?
Bo wyszlo na to, ze Twoj zawodnik pomagal konkurencji w kluczowej kategorii...
Swoja droga, wygrana Diga to dotychczas byl pierwszy i jedyny upset w calych playoffach bo nawet w drabince walczacej o nizsze miejsca poki co wygrywaly tylko druzyny z wyzszym seedem...
goozman napisał(a):trochę wstyd, że debiutanci w budżetówce są w finale
Jaki wstyd? Bardzo goscinnie z Waszej strony ;-)
Wrecz proponuje zrobic z tego czesc kampanii rekrutacyjnej na przyszly sezon ;-)
goozman napisał(a):ale pojedynek Krwawa PanTera vs Wilk zdewociały na punkcie TS% - zapowiada się soczyście
True, true. Tym bardziej, ze przez caly rok jechalismy na podobnych mocnych stronach - druzyna Diga jako jedyna w lidze miala lepszy FT% w sezonie niz ja i rowniez byla w czolowce trojek i strat. Takze to co dzialalo przeciwko prawie wszystkim w tym konkretnym pojedynku dla kogos przestanie... mam nadzieje, ze dla Diga ;-)
Dig napisał(a):Ponieważ w roto budżetowym na e-nba w 1 lidze także ukończę rozgrywki w pierwszej dwójce, już teraz mogę się uważać za mistrza formuły budżetowej
To sie nazywa "dobry sezon" ;-P
Jak taki stan stanie sie wieloletnia regula to bedzie mozna pomyslec o takim tytule...
Dig napisał(a):Co ciekawe wiLQ także gra we wspomnianej lidze roto, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem, że jako debiutanci spotykamy się w finale.
A dla mnie mimo wszystko jest to zaskoczenie. O ile nie watpilem w swoje umiejetnosci FB o tyle w formule h2h tutejsze srodowisko mialo duza przewage w doswiadczeniu. Ale okazalo sie, ze wiekszosc moich eksperymentow wypalila ;-) Do tego trzeba przyznac, ze konstrukcja naszego skladu miala wiele podobienstw z czego pewnie da sie wyciagnac jakies wnioski...
Gerard napisał(a):Niewiele to dało, ale cieszę się, że choć trochę zmusiłem Cię do wysiłku :-)
W każdym razie gratulacje za ten tydzień i powodzenia w finale!
Dzieki i gratki, ze napedziles mi stracha... a propos, moge wykasowac poprzednie posty? Bo wynik 7-2 wyglada bardziej na zapowiadana masakre [identyczny wynik jak w RS! A tym razem ja gralem w oslabieniu!] niz cos czego mialem sie obawiac ;-)
BTW, nie dostales ostatniego maila, ze na niego nie odpisujesz?
Mimo tej porazki wciaz mozesz na niego odpisac ;-)