ZAPOWIEDŹ 1 RUNDY PLAYOFFJak czytać grafikę:od góry: nazwa drużyny, bilans w tabeli Yahoo, zsumowana liczba punktów z wszystkich symulacji tygodni
Historia spotkań: wyniki spotkań z poszczególnych kolejek
Ostatnia dyspozycja: wykres przedstawia liczbę punktów zdobytych w symulacji tygodnia w ostatnich 5 tygodniach, w tabeli przedstawiono dokładną liczbę punktów i miejsce drużyny w danej kolejce.
To będzie trudny mecz dla obońców tytułu. Niemal rzutem na taśmę ekipa Red Panthers zdołała awansować do playoffów, a to wszystko w wyniku rosnącej formy w ostatnich tygodniach. Teraz mierzą się z ekipą, która 2-krotnie pokonała ich w sezonie regularnym. Do 3 razy sztuka? Będzie o to niezwykle ciężko bo mimo zwyżkowej formy i wygranej w symulacji z tymi rywalami w ostatniej kolejce to Raging Ravens są zdecydowanym faworytem. Skończyli sezon z 10 meczową serią wygranych w parach Yahoo, w ostatnich 4 tygodniach w symulacjach prezentują się gorzej jedynie od Ballmovement Purists. Pokonanie ich będzie bardzo trudne, ale na pewno nie jest niewykonalne. Przede wszystkim Red Panthers muszą bezwzględnie wygrać w 3 statystykach w których znajdują się w czołówce ligi. Są to REB, STL i BLK. Problem jednak jest taki, że Raging Ravens w tych statystykach również nie odstają. Ba! W blokach mają nawet lepsze wyniki niż Red Panthers. 3 wygrane kategorie nie pozwolą jednak awansować drużynie Diga dlatego trzeba będzie również pokonać rywala w 2 innych kategoriach z tym że tu jest krucho. Raging Ravens posiadają bardzo słabe statystyki asyst, jednak pod tym względem ekipa Panter wygląa nie wiele lepiej. W FG% różnice między oboma zespołami również są małe, jednak Ravens w ostatnich 3 kolejkach 2-krotnie byli najlepsi w tej kategorii z całej ligi. Jak sami widzicie sytuacja Red Panthers nie wygląda różowo i wszystko wskazuje na to, że tu niespodzianki nie będzie.
Każdy kto trafił na Ballmovement Purists może mówić o pechu, tym bardziej jeśli na nich trafia zespół który teoretycznie awansował kosztem 3 lepszych drużyn. Tramwaje przez 1 część sezonu nie wyglądali na zespół który może pograć w playoffach, do czasu aż w 11 tygodniu nastąpiło małe bum w wykonaniu tego zespołu. Pomiędzy 11 a 14 tygodniem kończyli każdy tydzień w top5 i wydawało się, że jesteśmy świadkami narodzin nowego kandydata do tytułu, niestety bardzo szybko dalsze tygodnie pokazały, że był to chyba jednak jednorazowy odpał tej ekipy. Końcówka sezonu w wykonaniu The Tramwajs była fatalna jednak dosyć dobre wyniki uzyskiwane na początku rozgrywek i dobre wykorzystanie świetnego okresu w połowie sezonu sprawiły, że The Tramwajs doczłapali się do playoffów. Tu jednak trafiają na kolosa jakim jest bez wątpienia Ballmovement Purists. Ich historia wyglądała dosyć podobnie, z tym że Ballmovement wystrzelili z formą nie co szybciej (w 8 tygodniu) i na dodatek tą dyspozycję dotrzymali do końca sezonu. Nic nie wskazuje na to, by nagle to miało się skończyć. W ostatnich 4 tygodniach ani razu Tramwajom nie udało się wygrać więcej niż w 2 kategoriach, a by awansować będą musieli wygrać w 5. Zadanie chyba nie wykonalne.
Tutaj znaczenie może mieć wynik z sezonu regularnego. Przed 13 kolejką God of Thunder byli w 4 meczowej serii zwycięstw z ekipą Nygusów Gerarda, jednak akurat w 13 tygodniu mierzyli się z nimi w parze Yahoo i tę parę przegrali rezultatem 5-4. Nic nie dał "rewanż" tydzień później gdy wygrali 8-0, gdyż ten wynik oznacza konieczność wygranej w tej rundzie playoffs. Ogółem statystyki Nygusów Gerarda wyglądają lepiej, jednak głównie ze względu na dobry początek sezonu. Obecnie ekipa Gerarda wygląda przeciętnie na tle innych drużyn z playoffów, w tym God of Thunder, którzy od jakiegoś czasu należą do czołówki ligi. W tej parze znaczenie może mieć wiele kategorii. W ostatnich 5 tygodniach God of Thunder mają zdecydowaną przewagę w FG%, PTS i AST. Ekipa barcylovera jest najlepsza wśród wszystkich drużyn w lidze właśnie w tych kategoriach i wygląda na to, że tu Nygusy Gerarda nie znajdą punktów. Inaczej za to może być w TO, gdzie God of Thunder są z kolei zdecydowanie najsłabszym zespołem w całej lidze. W wszystkich innych kategoriach obie ekipy prezentują podobny poziom co może być zapowiedzią naprawdę ciekawej pary, w której wszystko może zadecydować się w ostatnich minutach tygodnia, choć to God of Thunder przystępuje do tej rywalizacji w roli małego faworyta.
Obie drużyny zarówno w moich symulacjach jak i w tabeli Yahoo są na niemal tym samym poziomie, jednak obecnie te drużyny są położone w trochę innym miejscu. The Lego od jakiegoś czasu są stałymi bywalcami górnej połowy tabeli w podsumowaniach tygodnia, jednak ma to różne przełożenie na wyniki osiągane w lidze Yahoo. Co by jednak nie mówić to The Lego są obecnie jednym z kandydatów do mistrzostwa i w pojedynku z BukkakeB są faworytami. Gdzie by była drużyna goozmana gdyby nie kontuzja Bledsoe? Nie wiemy, jednak mniej więcej od momentu jego kontuzji drużyna BukkakeB zanotowała lekki spadek formy i z czołowej ekipy ligi stała się ligowym średniakiem. Przecież w pierwszych 3 tygodniach za każdym razem byli w top2 kolejki. Potem tego wyczynu nie powtórzyli już do końca sezonu. Mimo tego dotrwali do playoffów i to na przyzwoitej 5 pozycji. Teraz zmierzą się z ekipą hermana, która raczej nie powinna przegrać tego spotkania. BukkakeB mają bardzo silne 2 statystyki: FG% i BLK. Na The Lego jednak nie powinno to zrobić większego wrażenie bo akurat FG% tak mają bardzo słabe, dlatego mogą większą uwagę przykuć choćby do REB i STL, gdzie może być nie co ciekawiej. Historia ostatnich spotkań też nie jest różowa dla goozmana. 5 kolejnych porażek, a jeszcze na dodatek fakt, że jedyne starcie w regular season między tymi drużynami zakończyło się wygraną The Lego (w 5 kolejce) sprawia, że faworyt jest tu jeden. Czy BukkakeB sprawi niespodziankę? Odpowiedź już za 7 dni.
---
Trochę tego jest tak więc na pewno znajdzie się parę błędów, dlatego jak coś znajdziecie, piszcie! Życzę miłego czytania i powodzenia w tych playoffach
. Dwa lata temu też 2 nowicjuszy (Wilq i Dig) pozamiatało ligę, teraz mamy powtórkę z historii.
. Poza tym oczywiście jak zawsze genialna robota.
.
