Sznurowadlo.pl - fantasy NBA

Witamy serdecznie w dzisiejszym odcinku szachów fantasy! Głównymi bohaterami będą Gerard i barcalover, których drużyny będą dzisiaj kończyć pojedynek na szczycie ćwierćfinałów 1 Ligi H2H BudgetSznur.

http://s12.postimg.org/ewfr2o30d/h2h.jpg

Gerard ma już pełny skład. Ja wczoraj zostawiłem Waitersa w nadziei, że dorzuci ze 2-3 asysty, niestety ten wspaniały gracz dorzucił 1 asystę, notując jednocześnie 5 strat Brook Lopez złapał wirusa i przed ostatnim dniem rozgrywek wygląda na to, że będzie cieplutko.

Wydaje mi się, że przegram 4-5, ale zobaczymy.

udało się wyrwać zwycięstwo od The Lego mimo strasznego błędu taktycznego z wystawieniem wczoraj Olynyka (liczyłem na jakieś tróje) zamiast Lopeza. wówczas miałbym spokojną wygraną w REB a tak było liczenie na słabszy mecz Favorsa. w innych parach widzę też było na styk a w finale spotka się na pewno ktoś ze "starych" z którymś z debiutantów

Znów emocje do ostatniego spotkania i to we wszystkich parach. W piątek popełniłem błąd nastawiając się na wygranie steali a nie na FG, ale wczoraj moi wysocy dali popis i udało się rzutem na taśmę wygrać i awans stał się faktem pomimo słabszego meczu CP3. Znów okazało się że PO to zupełnie nowe rozdanie i każdy wynik jest możliwy (drugi sezon pod rząd 8 eliminuje 1). Mimo że yblue rządził cały sezon w lidze i do tego aż 5 meczy zagrał Lowry, to w kluczowym momencie zabrakło statów wysokich graczy (tylko po 3 mecze Dienga, Townsa i Hassana).

W tym sezonie tradycji stało się zadość i trzeci sezon pod rząd w półfinale mamy klasykę gatunku . Niesamowite że znów spotykamy się z goozem na tym samym etapie rozgrywek i znów zapowiada się arcyciekawy pojedynek w którym wszystko jest możliwe.

mam dużo gorszy schedule a scrapami trudniej będzie uzupełniać dziury, bo w podobnych aspektach jesteśmy mocni także obawiam się, że nie wyjdzie mi do trzech razy sztuka
niesamowite jest też to, że gdyby Benon miał asystę więcej a Gerard nie przyspał czwartku i nie sprezentował wygranej Barcaloverowi to mielibyśmy w półfinale samych staruchów więc może nie było z nami aż tak źle, jak to było notorycznie podkreślane wcześniej

Gratulacje dla Diga, który zaliczył mocny tydzień i dobrze rotował zawodnikami. Moim błędem było przede wszystkim nieposadzenie w weekend na ławkę Haywarda, kiedy mogłem spodziewać się, że może on tylko zaszkodzić w FG%, które było jedyną nierozstrzygniętą wówczas kategorią. Plany zepsuł też Whiteside, który przez cały tydzień zaliczył ledwo 4 bloki, choć w poprzednich meczach z Nuggets czy Hornets ładował po 10.

Wydaje się, że faworytem do wygrania jest raczej Purists, który ma największą głębię składu i niewykorzystany budżet, ale jak pokazała pierwsza runda niespodzianki w PO nikogo nie powinny dziwić. Powodzenia dla ekip, które pozostały w grze i widzimy się za kilka miesięcy - budżetowe H2H to jednak zdecydowanie najciekawszy format, zwłaszcza w zestawieniu z nudnym roto bez poczucia bezpośredniej rywalizacji

goozman napisał(a): Gerard nie przyspał czwartku i nie sprezentował wygranej Barcaloverowi

Byłoby 4-4 i remis w trójkach, które na pewno bym wzmocnił w ostatnim dniu wiedząc, że nie mam nic do stracenia.

Zresztą, pewnie cały pojedynek potoczyłby się inaczej w pt-sob-nd, więc wg mnie nie do końca jest tak, jak mówisz. Ale to prawda - Gerard ułatwił mi awans.

Teraz na horyzoncie Kapitan, który bardzo szczęśliwe awansował do półfinału, ale teraz jest jeszcze mocniejszy, dzięki pobraniom z waiverów i nie widzę dla siebie większych szans. Zobaczymy.

Nie wybiera się ktoś z pierwszej dziesiątki na wcześniejszą emeryturę?;-)

Yup, prawda jest taka, że moi gracze stanęli na wysokości zadania tylko GM zawalił sprawę. Trzeba się walnąć w klatę i z pokorą przyjąć porażkę. Gratulacje dla Barcalovera, mam nadzieję, że dojdziesz do finału, ale tam już będę kibicował komuś ze "staruchów" ;-) Gratulacje też dla Kapitana, Diga i Gooza, półfinał pomiędzy dwoma ostatnimi znowu zapowiada się miodnie.
Ja w przyszłym sezonie liczę już na więcej czasu wolnego więc i podejście obiecuję bardziej poważne. See ya next year.

Wymęczony remis o który drżałem do ostatniej minuty. Benon miał bardzo dobry tydzień, u mnie dały znać o sobie kontuzje i przez ostatnie trzy dni toczyłem rozpaczliwą walkę o wygranie w asystach albo stealach. Na szczęście udało się obronić honor najlepszej czwórki po sezonie regularnym.

barcalover napisał(a):Teraz na horyzoncie Kapitan, który bardzo szczęśliwe awansował do półfinału, ale teraz jest jeszcze mocniejszy, dzięki pobraniom z waiverów i nie widzę dla siebie większych szans. Zobaczymy

Oj, umniejszasz sobie trochę . Znowu po cichu zrobiłeś bardzo dobrą robotę pobierając wartościowych FA i masz dużo mocniejszy zespół niż podczas naszego starcia w RS. Pobrałem moich centrów z powrotem, ale już widzę że może mi się to odbić czkawką, bo obaj mają problemy z plecami i są dzisiaj questionable . Podobno Gasol się przymierza do powrotu i oby to nastąpiło jak najszybciej, bo w przeciwnym wypadku może być ze mną znowu krucho.

ZAPOWIEDŹ PÓŁFINAŁÓW PLAYOFF



Zaskakująco ciężką przeprawę w 1 rundzie z ekipą The Tramwajs miała drużyna Ballmovement Purists. Rywalizacja tych dwóch ekip zapowiadała się raczej jednostronnie, a tymczasem Tramwajom udało się wyciągnąć remis. Mało tego, z nikim Ballmovement Purists w tej 1 rundzie by nie wygrali! Gdyby przeprowadzić symulacje minionego tygodnia to okazałoby się, że Ballmovement Purists byli najgorsi wśród wszystkich 8 drużyn, zaś ekipa God of Thunder była zdecydowanie najlepsza. Ciekawe jest jednak to, czy God of Thunder byliby w półfinale, gdyby nie błąd Gerarda. Ciężko powiedzieć, ale faktem jest to, że to właśnie Nygusy Gerarda byli 2 ekipą tego tygodnia. 1 runda jednak już jest za nami i czas na spotkanie, które na papierze wygląda na bardzo ciekawe. Przede wszystkim ta para to starcie ekip, których kategoria PTS należy do tych najsilniejszych. Obie należą do top3 ligi, a w minionym tygodniu God of Thunder i Ballmovement Purists byli najlepsi w PTS z wszystkich drużyn grających w 1 rundzie playoffs. Oprócz punktów obie drużyny osiągają bardzo podobne rezultaty w FG%, 3PTM, STL i BLK, a bez emocji powinno być w 2 kategoriach AST (przewaga God of Thunder) oraz TO (przewaga Ballmovement Purists, choć w 1 rundzie uzyskali najgorszy wynik z całej stawki). Jeśli Ballmovement Purists zapomną o tym słabszym tygodniu i powrócą do formy, która reprezentowali przez większą część sezonu to powinniśmy być świadkami naprawdę świetnej rywalizacji, w przeciwnym razie może być tak jak w 14 lub 15 tygodniu, kiedy barcalover dominował rywala.



W tej parze o finał powalczą drużyny, które teoretycznie wyglądają słabiej niż zespoły God of Thunder i Ballmovement Purists. Z jednej strony ekipa, która zanotowała gorszy tydzień niż The Lego, a mimo to wygrali swoją parę, a drugiej strony 9 drużyna sezonu (według moich symulacji). To jednak jest złudzenie, gdyż obie ekipy pokazały że nie należy ich lekceważyć. Zarówno Red Panthers jak i BukkakeB w moim odczuciu sprawili nie małą niespodziankę pokonując odpowiednio Raging Ravens i The Lego. Szczególnie postawa Red Panthers była dla mnie sporym zaskoczeniem, jednak patrząc na ich rosnącą formę z końcówki sezonu regularnego można było przyjąć, że mogą być silniejsi niż normalnie. I to się sprawdziło! Pantery zaliczyły świetny tydzień w statystykach REB i BLK (najlepsi w minionym tygodniu), co z pewnością niepokoi BukkakeB którzy w tych kategoriach również nie należą do ułomków. Ponadto w tym tygodniu Red Panthers równie dobrze spisali się w FG% (2 msc), czyli w kolejnej ulubionej kategorii BukkakeB. To jednak nie koniec ciekawostek, bo obie te drużyny mają IDENTYCZNE słabe punkty. Wśród 4 najgorszych kategorii obu tych drużyn widnieje FT%, 3PTM, PTS i AST. Można więc powiedzieć, że w tej parze może paść każdy wynik. Chociaż nie należę do tej ligi to z ciekawością będę śledzić starcie tych 2 ekip. Mimo, że na papierze wyglądają mniej ciekawiej niż 1 para, to tu może stać się niemal wszystko. Nawet 7-1 jak w jedynym jak dotąd bezpośrednim starciu tych 2 drużyn z 15 tygodnia.