Sznurowadlo.pl - fantasy NBA

Czo z tym wynikiem w mojej parze?!

GRB napisał(a):Czo z tym wynikiem w mojej parze?!

No, to rozumiem.

GRB napisał(a):

GRB napisał(a):Czo z tym wynikiem w mojej parze?!

No, to rozumiem.

Haha
Spokojnie jeszcze możesz to wygrać

Gratulacje barcalover, po ciekawej walce drugi raz w sezonie udało ci się ze mną wygrać. Wczoraj przekombinowałem, bo do wygranej wystarczyło wystawić tylko najlepiej rzucających wolne Lee i Gallo. Po fakcie łatwo pisać, ale na pewno błędem było nie wystawienie Lee, grał pierwszy i bym miał jasną sytuację przed kolejnymi meczami i wystawienie potem już tylko Gallo byłoby wtedy oczywistością. Ale nie ma co już gdybać, tak naprawdę załatwił mnie twój Ariza, jego 14 steali w trzech meczach przesądziło o mojej porażce, bo to steale powinienem wygrać, a nie FT. Na pocieszenie moi gracze wykręcili rekord ligi w liczbie asyst w tygodniu, ale też dotarcie czwarty raz pod rząd do finału jest tak samo dla mnie cenne jak zwycięstwo, więc nie ma co narzekać.

Dig napisał(a):Gratulacje barcalover, po ciekawej walce drugi raz w sezonie udało ci się ze mną wygrać.

Dzięki wielkie za świetny pojedynek, Dig. Udało się zdobyć upragnione mistrzostwo i muszę przyznać nieskromnie, że ten sezon był w moim wykonaniu naprawdę bardzo udany. Oczywiście nie zabrałko mi szczęścia w kluczowych momentach, ale mimo wszystko były też ciężkie tygodnie przed PO, po których udało się podnieść i zastąpić kontuzjowanych graczy rotacją na FA.

W naszym meczu było ciężko cały czas, bo zakładałem od początku mimo wszystko 4-4/4-3 i konieczność wyrwania steali lub fg%, a zakładałem że jednak osobiste sobie zapewnię w miarę szybko. Trochę się pokomplikowało, gdy okazało się, że możesz wygrać zarówno fg%, jak i ft%, ale ostatecznie moi zagrali na swoim poziomie wczoraj, a Ty też trochę pomogłeś, nie sadzając swoich graczy.

No i tutaj też się przekonałeś, że wnioski po fakcie (mój mecz z Lego tydzień temu, gdzie mieliście z goozem uwagi nt. sposobu skończenia matchupu przez Hermana), to jednak inna bajka, niż podejmowanie decyzji w kluczowym momencie, gdy nie wiesz, czy przypadkiem gdzieś indziej nie stracisz jakimś cudem punkcików.

W każdym razie wielki szacun po raz kolejny za 4 finał z rzędu! Niesamowity wyczyn, który wg mnie będzie niemalże niemożliwy do pobicia przy poziomie w tych rozgrywkach.

O 24 już musiałem wystawić resztę graczy, bo z samym Gallo bym przegrał asysty, a ciągle miałem jeszcze szansę na dogonienie ciebie w stealach.

Wiem, że chodziło o inne statystyki Ariza mi wygrał finał, ale przecież właśnie dla steali się go kupuje

E: Dla formalności:

Gratulacje. Mimo straty KD wygranie ligi to nielada wyczyn! Ale za rok obiecuję, że nie wygrasz. Mam już zaplanowany urlop na styczeń

Pomyliłeś drużyny, bo Duranta stracił GL Team.

Dig napisał(a):Pomyliłeś drużyny, bo Duranta stracił GL Team.

Dokładnie. Najlepszy gracz, który u mnie wypadł to LaVine, więc mogło być gorzej, choć grał bardzo fajnie Ale Middleton z FA był jego godnym zastępcą.

marcelomattsoy napisał(a):Gratulacje. Mimo straty KD wygranie ligi to nielada wyczyn! Ale za rok obiecuję, że nie wygrasz. Mam już zaplanowany urlop na styczeń

Oj będzie ciekawie za rok, będzie