Sznurowadlo.pl - fantasy NBA

Ok, wybroniłeś się

wysłałem już privy ale niech i tu zostanie ślad - rada komisarzy lig (ze mną włącznie), rozpatrująca wszystkie trady uznała trade Carmelo Anthony za Jameer Nelson / Terrence Jones za nierówny - dlatego został odrzucony - kombinujcie dalej

Rozumiem, że trejd został uznany za nierówny z uwagi na fakt, że Nelson i Jones grają teraz b. dobrze, a Melo ostatnio gra z grymasem bólu na twarzy i jest duże ryzyko, że będzie pauzował, tak? :>

Carmelo to gracz top 10 ligi robiący z 1 slotu średnio pewne 100 FP na mecz. w zamian mają iść dwaj bardzo nierówni kolesie z 8 dziesiątki ranków robiący koło 60 FP/mecz - a do tego Nelson to chodząca kontuzja - także w praktyce to wymiana Melo na Jonesa

decyzja była jednogłośna - nikt nie miał najmniejszych wątpliwości by to wetować

W kwestii doprecyzowania: w ciągu ostatniego miesiąca obaj (Nelson i Jones) notują średnio po około 70 FP na mecz i nic nie zapowiada, żeby miało być inaczej. Po ostatnich kontuzjach Dwighta czy Paula widać, że nie ma supermanów w NBA, Nelson nie opuścił jeszcze żadnego meczu w tym sezonie. Jednak jeśli panowie komisarze wyciągnęli wątek historii kontuzji Nelsona to proponuje spojrzeć na historię Melo. Od debiutu w sezonie 2003/04 z różnych względów chłopak zagrał zaledwie 1 (słownie: jeden) cały sezon (właśnie ten pierwszy), a w ostatnich 2 sezonach rozegrał odpowiednio po 55 i 67 spotkań...

Każdy z nas przystępując do rozgrywek na yahoo zgodził się na ustalone zasady, dlatego respektuję tę decyzję, aczkolwiek w głębi duszy będę uznawał ją za krzywdzącą. Należy tu też podkreślić, że ten transfer był efektem długich negocjacji i odrzuconych wcześniej propozycji i jestem przekonany, że manager Toruńskich Pierników zaproponował go z pełną świadomością i na trzeźwo . No nic, gramy dalej. Pozdrawiam.

no to i ja w kwestii doprecyzowania:
u Jameera oprócz kontuzjogenności niewątpliwe znaczenie ma to, że przed trade deadline Orlando zapewne się go pozbędą - grają nim, żeby podbić jego wartość - stąd obecnie wysokie minuty i tylko 3 mecze na razie opuszczone (nieprawdą jest że nic nie opuścił) ale chłopczyna w ostatnich 2 sezonach rozegrał odpowiednio po 57 i 56 spotkań

Houston grają T. Jonesem z braku laku - nie jest tajemnicą sprawa Asika i tego na jaką pozycję starają się zdobyć grajka - a wtedy Jones wróci znowu do grania ogonów

no i skoro to takie kozaki to po co się chcesz ich pozbyć za tego połamanego cieniasa Melo?

kontuzja Chrisa Paula to strzał w stopę dla strategii Byle Co - na razie spadek średniej o 1,9 FP ale w 6 tygodni bez lidera raczej lepiej nie będzie i można spokojnie prorokować spektakularny spadek. kolejny tydzień słabiej spisują się również MKAllstars ale tutaj powrót Hensona powinien przywrócić pozycję w pierwszej piątce wg średnich. w górę tabel średnich i totalów pnie się natomiast nadal Stark's Team - powrót Derona W. i Larrego S. na pewno pomoże utrzymać tendencję wzrostową

no odkad napisalem ze powinno byc coraz lepiej wszystko sie posypalo, d'antoni nie chce grac hillem, chociaz ten zawsze dobrze sie spisuje, beal gra tak ze powinien siedziec u mnie na lawce, favors nie moze ustabilizowac gry, korver jest niesamowice nierowny jak go wystawiam to gra padake, potem laduje na lawce i gra swietny mecz, oladipo stracil miejsce w s5, hibbert tez slaby sezon, czekam na hensona, ale patrzac na to co odwala z rotacja coach bucks boje sie, ze ich najlepszy wysoki bedzie siedzial na lawce za tym drewniakiem ilyasowa, ktory razem z dziadem ridnourem gra w podstawie, zamiast swietnie ostatnio grajacego i mlodego middletona

Generalnie pozytywny pod względem średnich tydzień dla większości drużyn - szczególnie dla lidera, który umacnia się na tronie grupy C. DKS Dys jest już na 2im miejscu w totalach i średnich i przeskakuje 2good4noobs. Na dobrej drodze do tego jest też Zdunia Squad - Collison "on the rise" i Rondo w zanadrzu mogą wystarczyć. reszta ligi może praktycznie bić się już tylko o bycie nr 5 - średnie poniżej 65 FP/mecz u ByleCo (spadek w totalach o 5 pozycji) i MKAllstars otwierają okienko pozostałym sześćdziesiątkom

w grupie C generalnie nuda.... nuda... nic się nie dzieje.. największy skok w średnich u ostatniej drużyny w lidze +1,85 FP (Noah pokazał, że jednak ma coś jeszcze w kalesonach), największy spadek u lidera -0,9 FP (MCW spuścił z tonu). Los Lakers zamienili się pozycjami w tabeli średnich z Fairy Tales (mimo że w totalach ruchy obu drużyn były odwrotne) a Niewinni Czarodzieje z GMD Team. i tyle..nuda...