Nieźle się dzieje, dół tabeli ostro daje czadu
Co do wcześniejszej dyskusji nt. zwycięzcy sezonu regularnego i awansu. Jak najbardziej jestem za, przynajmniej na najwyższych dwóch poziomach rozgrywkowych. Czy ktoś odpuści wtedy mecze w PO? Przecież grają sami profesjonaliści, nikogo nie zadowoli tytuł mistrza po sezonie regularnym, nawet jeśli będzie to oznaczało awans. Playoffy to sól rozgrywek, ale w obliczu drastycznie zwiększającej się liczby mięczaków w NBA, to coraz bardziej ta sól się robi zjełczała pod koniec sezonu...
Ale to tylko moja skromna opinia