Dziękuje chłopaki!
Starałem się jak tylko mogłem, nawet moja dziewczyna mówiła ze ma taką obsesję. Udało się!
Zacząłem dwa lata temu w pierwszym sezonie awans z 3 do 2, a w drugim z 2 do 1
Bardzo ale to bardzo podoba mi się, że z 8 miejsca (może jak moje Miami w tym roku? Chociaż nie wygląda to najlepiej na dzień dzisiejszy) udało mi się w wygrać - jest satysfakcja. Z drugiej strony smutek, ze to juz koniec, koniec ustawiania match-up'ów oraz tej ligi jakże wyrównanej i aktywnej na forum. To zapamiętam i mam nadzieje spotkać się z niektórymi za dwa, trzy lata w pierwszej (bo zamierzam dłużej posiedzieć wśród elity) i toczyć boje by udowodnić, że nie jestem tu przez przypadek =p
Miłym smaczkiem i z dumą stwierdzam, że moje kontrowersyjne trade'y przyniosły skutek Aldridge, Lopez zrobili robotę
Dzięki jeszcze raz chłopaki! pozdrawiam ;D
ps. Draft po alkoholu hmmm przypominam sobie jak kiedyś byłem na ognisku i po % graliśmy w kosza hahha nie polecam.